Witam, na wstępie dodam, że nie jestem dobrym mówcą czy pisarzem. Niedługo w życie mogą wejść dwie ustawy, jedna to zakaz aborcji, a druga zakaz handlu w niedzielę, przykro się robi, że niektórzy znajomi, przez takie rzeczy chcą wyjeżdżać, a można po prostu walczyć, o to żeby we własnym kraju nie było takiej patologii. Wiem też, że wiele osób, które głosowało na pis, teraz są mu przeciwni, dlatego powinniśmy się zjednoczyć i ponad podziałami zacząć organizować pochody/marsze głównie przeciwko tym ustawom, czyli wszyscy czy lewacy czy prawaki i inni przeciwko pisowi i ich chu**** ustawom. Jeśli jesteście ze mną to wykopujcie, ja nigdy nie byłem organizatorem takich marszy, ale musimy pokazać swoje niezadowolenie (może nie tak jak NATO), zamiast siedzieć na dupie i narzekać lub wyjeżdżać wystarczy wychodzić na ulicę aż do skutku. Tak samo jak było z ACTA - tak samo może być teraz, piszcie w komentarzach jakie macie pomysły, być może są organizatorzy marszów przeciwko ACTA i innych podobnych, a więc mają w doświadczenie w ich organizacji?
Komentarze (7)
najlepsze
http://www.operationrescue.org/about-us/who-we-are/
http://prolifeaction.org/activism.php
http://www.stopabortionsavelives.com/ <- Indie
http://www.marschfuerslaebe.ch/stoppt-die-abtreibung/
wyjeżdżać z powodu potencjalnego zakazu aborcji i handlu w niedzielę xD
jeśli ktoś jest takim debilem to droga wolna, nikt tu nikogo pod pistoletem nie trzyma.
co tam podatki (które za rządów wszystkich złodziei są mniej więcej na tym samym absurdalnym poziomie) bo przecież kogo obchodzą własne pieniądze, wyjadę jak nie będzie można przy błogosławieństwie wszechmocnego państwa zrobić skrobanki i zakupów kiedy tylko