Gdzie jest polska szkoła?
Badania wiele mówią o sukcesach, ale wskazują także wyzwania, jakie stoją przed naszą szkołą. Warto zastanowić się, w jakim miejscu jest polska oświata, szczególnie w związku z zapowiadaną reformą systemu szkolnictwa.
GeorgeSorosVEVO z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 143
- Odpowiedz
Komentarze (143)
najlepsze
A teraz druga strona medalu. W szkole na lekcjach spędzam 18 godzin + zawsze klika razy w tygodniu, zależnie od potrzeby, zostaję godzinę lub dwie dłużej, żeby sobie coś pokserować na zajęcia, uzupełnić dziennik, itp. Żeby mieć dobre wyniki na egzaminach muszę sporo wymagać zarówno od uczniów jak i od siebie. Praktycznie cała sobota schodzi mi na przygotowaniu materiałów do zajęć na najbliższy tydzień. Chociaż praca jest lekka, to bardzo czasochłonna i wymaga poświęcania swojego życia prywatnego. A teraz najlepsze - to wszystko za 2000 zl na ręke! #goodluckwiththat.
Jak napisałem wcześniej, pracuję 8 rok i zaczynam się mocno zastanawiać nad odejściem ze szkoły... dlaczego... pewnie spytacie... ano dlatego, że pracując kilkukrotnie jako tłumacz lub prowadząc kursy językowe dla firm, zdałem sobie sprawę, że tam docenia się finansowo moje starania. Mogłem tam zarobić kilkukrotnie więcej niż w szkole i to przy mniejszym nakładzie sił.
Ogólnie mój tydzień wygląda tak, że w pracy jestem o 7:30, natomiast lekcje zaczynam o 8:00. W planie mam pełno okienek, bo tak musi być, a dyrekcja nie umie ułożyć go lepiej.
Na większości przerw stoję na dyżurze na korytarzu, czasami nie mam nawet czasu żeby pójść do toalety czy zjeść drugie śniadanie. Dyrekcja wymaga by równo z dzwonkiem być już na korytarzu bo w razie gdyby się coś stało, będziemy mieli nieprzyjemności. Po dzwonku biegiem na lekcję no i uczę. Ciągle pracujemy w stresie, ale nie przez uczniów ale przez dyrekcję, która na każdym kroku nas popędza i przynosi kolejne papiery do uzupełniania, ankiety, itp. Coraz mniej czasu poświęcamy uczeniu i problemom wychowawczym, a coraz więcej czasu spędzamy nad uzupełnianiem debilnych tabelek w dziennikach i opracowywaniu niczemu nie służących ankiet. Dosłownie, jesteśmy zmuszani do produkcji wielkiej ilości dziwnych dokumentów (odgórny nakaz z
c.d.
Ciężko jest mi powiedzieć ile czasu poświęcam na pracę tygodniowo. Nie da się tego jednoznacznie policzyć. Przy pełnym etacie (18h) może to być od 30 do 40 godzin tygodniowo. Wszystko zależy od tego jak będę przykładał się do moich obowiązków. Są nauczyciele, którzy nie robią nic bo dyrektor lub burmistrz to ich rodzina i pewnie pracują te 25 w porywach 30 na tydzień. A są i tacy którzy chcą czegoś nauczyć i pracują +40 godzin
A co do staniemy w zamian? dostaniemy #dobrazmiana ę ideologiczną ( własna wizja historii, religia, kanon lektur, WOS - odpowiednik komuszego KO ) oraz najważniejszą zmianę - kadrową.
Jedyny plus jaki dostrzegam to być może (per analogiam
1. ile % osób stwierdza "no, zdałem ten pieprzony polski na maturze, wreszcie koniec z czytaniem książek"
2. czy w czasie twojej szkolnej kariery używano tych wszystkich modeli silników, wahadełek i soczewek na fizyce, czy też jedynym eksperymentem było upuszczenie przez nauczyciela klucza od klasy w celu pokazania siły grawitacji?
no i dopóki tak jest, to wszelkie reformy mogą sobie wsadzić w dupę.
@frytex2: teraz będą mieli na to #!$%@? bo ważniejsza będzie historia wg pis, wiedza o społeczenstwie wg pis, język polski wg pis itd...
Żołnierze Wyklęci (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@lucer: a zdajesz sobie sprawę z tego, że teraz większy procent osób z danego pokolenia studiuje - czy radośnie pomijasz ten fakt? Co powoduje, że uczelnie rekrutują praktycznie każdego kto nie ucieka na drzewo?
Wykres 2. Umiejętności czytania i analizy tekstu wśród polskich dorosłych w różnym wieku w porównaniu ze średnią OECD.
Te pokolenia ukończyły dwa zupełnie różne systemy edukacyjne i IMO widać sukces gimnazjów (różnica pomiędzy pokoleniem 25-29 a 30-34).
Ja bym raczej powiedział, że ten wykres jasno pokazuje beznadziejność uczelni wyższych w Polsce (w innych krajach w czasie studiów się nadgania/rozwija, u nas w najlepszym wypadku utrzymuje poziom osiągnięty na wcześniejszych etapach edukacji)
zgadzam się
no jak? przecież wyraźnie widać, że Polacy są lepsi od średniej OECD w 16-19 i równi ze średnią w grupie 20-24. Dopiero później następuje zatrzymanie rozwoju
2) Bank światowy stawia obecny system jako wzór dla innych krajów:
http://www.worldbank.org/pl/news/feature/2014/12/16/cross-country-sharing-of-polands-reform-experience-new-ideas-for-education
http://www.worldbank.org/pl/news/opinion/2016/01/22/polands-education-system-leading-in-europe
3)
1_ Już ci wskazałem, że twój wniosek jest kompletnie z
Polski system edukacji wzorem dla minister na Wyspach. „Inne kraje przeskoczyły W. Brytanię”
Pamietam, że gdy kilka lat temu opublikowano wyniki badań PISA to minister szkolnictwa Holandii powiedział, że niezwłocznie uda sie do Polski przyjrzeć sie polskiemu systemowi.
Konczylem liceum 4 lata temu i procz czytania, pisania i prostego liczenia ktorego nauczylem sie juz w przedszkolu - czyli na samym poczatku edukacji - nie nauczylem sie juz niczego przydatnego, zadnych przydatnych i potrzebnych umiejetnosci, nic.
Teraz zaluje ze sam sobie wtedy czegos nie zorganizowalem np idac do wuja/ dziadka ( na ojca nigdy nie moglem liczyc) i proszac ich by