PWPW zamiast udzielenia informacji publicznej żąda milczenia GW

W sierpniu Gazeta Wyborcza zapytała Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych, spółkę finansowaną przez podatników, min. o politykę kadrową zarządu i dofinansowanie przedsięwzięć tygodnika Do Rzeczy i Frondy. Zamiast odpowiedzi PWPW wystąpiła do sądu z wnioskiem o zakazanie "Wyborczej" pisania o niej.

[L.....w]

Kierownik tego interesu, zablokował mnie na tweeterze po tym jak w bardzo grzeczny i kulturalny sposób powiedziałem mu żeby nie wstawiał spacji przed znakiem interpunkcyjnym

[su1ik]

Może jakiś wykopefekt i też powysyłamy zapytania do PWPW?

[nie_daje_rady]

@su1ik: albo jakiś protest? Ja będę, przyjedziesz ?

[su1ik]

@nie_daje_rady: teraz tyle tych protestow jest, ze paraliz skrzynki email bedzie bardziej widoczny

[S.....f]

Złodzieje.

[El_Duderino]

Dobra zmiana. Wolna prasa jest lewacka.

[i.....c]

GW to hipokryci. Są nie wiarygodni, sami otrzymywali "dotacje", a teraz zdziwienie. Co nie zmienia faktu, że to wszystko dziadostwo. Jest internet i państwo powinno przestać publikować w prasie ogłoszeń itp.

[szyy]

@i_co_ja_mam_powiedziec: tu nie chodzi o ogłoszenia w prasie tylko dofinansowanie pikników "Do Rzeczy" i innych tego typu rzeczy

[RatownikMagiczny]

Ta tylko nie napisali, że spora część z tych pytań nie mieści się w definicji informacji publicznej.

[c.....i]

@RatownikMagiczny: wystarczy, że część jest o informację publiczną, a na nie odpowiedzi wciąż brak

[RatownikMagiczny]

@czaykowski nie napisali, że cześć pytań w ogóle nie nadawala sie do publikacji