Kłopoty Almy. Delikatesy, które udają, że półki nie są puste
Alma miesiącami nie płaci części dostawcom, z transportów rezygnują kolejne firmy, a półki w sklepach są coraz puściejsze - tak na dziś wygląda sytuacja w jednej z największych stricte polskich sieci handlowych. Delikatesy należące do Jerzego Mazgaja ratują się sprzedażą swoich...
lazerovsky z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 339
- Odpowiedz
Komentarze (339)
najlepsze
Część asortymentu jest taka sama, jak w innych sklepach, bo niby co innego miałby być zamiast majonezu czy proszku do prania.
Ale w Almach jest też dużo ciekawych i nie spotykanych gdzie indziej produktów - to bardziej kreuje tą ekskluzywność.
Widze OFE PZU dokupiło
ten model biznesu się nie wyczerpał, w Piotrze i Pawle koło mojego domu stoi się w długich kolejkach. Wyczerpał się chyba sam sklep - i mi, i znajomym zdarzyło się sporo razy kupić tam coś przeterminowanego, nieświeżego, niedobrego.
Zamawiałam tam jedzenie przez internet regularnie przez parę lat, ale jakieś pół roku temu zaczęły przychodzić rzeczy tragicznej jakości - często połowy zamówienia po prostu nie było, coś było przeterminowane, coś nieświeże, coś zgniłe. Dwa razy mi się zdarzyło zadzwonić i powiedzieć, że przywieźli mi przeterminowane produkty, za każdym razem rozmawiałam z niemiłymi dziewczynami, które były bardzo obrażone, podejrzliwe i cały czas sugerowały, że to ze mną jest problem i próbuję je oszukać - na zasadzie np. że skoro najpierw otworzyłam produkt, dopiero potem zauważyłam, że w dniu dostawy był miesiąc po terminie, to przecież oni mi nie wymienią takiego już otwartego na nowy i jestem bezczelna że tego się domagam. Więc machnęłam ręką i przestałam zamawiać, pewnie wiele osób tak zrobiło.
Zresztą wystarczy spojrzeć na posty gości na ich fan page na fb, ludzie wrzucają tam mnóstwo zdjęć nieświeżego jedzenia, które
No i powinni rozdawac jedzenie patologii tak jak nas uczy pis.
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Albo to "Krajowym Rejestrze Długów zgłoszone zobowiązania wobec Almy wynoszą nieco ponad 300 tys. zł". Naprawdę 300k zł? Taki obrót 1 market zrobi zapewne w 1 weekend, przecież to są śmieszne sumy. Niektóre restauracje maja więcej niezaplaconych faktur niż cała sieć marketów.
@Marco-x: w ŻADNEJ tzw. renomowanej firmie nie zarabia się lepiej na najniższych stanowiskach.
Zatrudniałeś kiedyś kogokolwiek w życiu?
To co piszę ponizej nie jest do Cb personalnie, ale do ogolu.
Chialbym zebysmy przestali myslec po PRL'owsku:
No i jeszcze dodatkowo te ustawianie towarów żeby wglądało że nadal jest ok.
Jego okrągła wąsata gęba nie czyni go "Januszem", po prostu idealnie wpisuje go tylko w ogólnie przyjęty stereotyp.