Chwile dalej w art: Jarosław Sokołowski „Masa”....... " „Masa” nie był wysoko w hierarchii mafijnej i nie należał do zarządu, który dowodził całą grupą."
Przyszla kura do wielkiego bossa mafii, Dona Corleone i mówi: - Chce do mafii. A Don jej na to: - Nie ma zadnej mafii. To poszla kura do doradcy Dona, Consiliera Pietro i mówi: - Chce do mafii.
Nigdy nie było żadnej polskiej mafii, każdy żyjący z tych zdjęć to potwierdzi, to dziennikarze stworzyli polską mafię na potrzeby większej poczytności ich pseudo sensacyjnych artykułów. Jak już, to były gangi, grupy przestępcze itp..
@tylko_dresowy_styl: Zgadza się. Polska przestępczość zorganizowana nigdy nie osiągnęła poziomu, który można by nazwać "mafią". To były co najwyżej gangi, zajmujące się głównie haraczami, przemytem oraz zwalczaniem siebie nawzajem. Mafia to coś więcej. Mafia to długowieczne klany rodzinne oraz korupcja na wysokich szczeblach władzy. Prawdziwa mafia jest tylko we Włoszech oraz USA. W każdym pozostałym kraju to po prostu zbrojne gangi zajmujące się przestępczością.
@MorderczyJablecznik: Oczywiście że nie ma żadnej mafii. Gwarantuję to w imieniu senatora Gawronika, posła Stokłosy, posła Burego, pana Krauze i wielu martwych już ( oczywiście z przyczyn naturalnych) polityków.
Przecież to był tylko cyrk dla mediów żeby byłe służby i politycy mogli zrobić prawdziwe interesy. Jak już gangusy nie były im potrzebni to ich pozamykali albo się wystrzelali i spokój. Pasikowski z pierwszą częścią Psów wychodzi teraz na proroka kiedy Franz Maurer mówi:
Masa? Serio? To kumpel którego odpalił był wyżej... Brak też historii o gangu Zulusów, braciach Chowańców (jednego okrzyknięto lokalnym AlCapone) gangu Mutantów (znacznie brutalniejszym niż wołomin bądź pruszków), etc.
Problem w tym że... tylko część działała poza granicami kraju. Więc ci w artykule to gangusy a nie mafia.
Komentarze (84)
najlepsze
Chwile dalej w art: Jarosław Sokołowski „Masa”....... " „Masa” nie był wysoko w hierarchii mafijnej i nie należał do zarządu, który dowodził całą grupą."
Belkot.
- Chce do mafii.
A Don jej na to:
- Nie ma zadnej mafii.
To poszla kura do doradcy Dona, Consiliera Pietro i mówi:
- Chce do mafii.
Brak też historii o gangu Zulusów, braciach Chowańców (jednego okrzyknięto lokalnym AlCapone) gangu Mutantów (znacznie brutalniejszym niż wołomin bądź pruszków), etc.
Problem w tym że... tylko część działała poza granicami kraju. Więc ci w artykule to gangusy a nie mafia.