@DoDoLot nope, to nie jest brak mózgu czy głupota. Kiedyś widziałem/czytałem wywiad z jednym z uczestników (połamanym po wypadku) który powiedział mniej więcej że: każdy z nich się boi, strach jest olbrzymi i uzależniający ze względu na adrenalinę, a tej jest więcej niż gdziekolwiek indziej. Kto to lubi i raz spróbuje to nie będzie mógł przestać i co roku będzie wracał, nawet on jeśli mu się wszystko dobrze zrośnie.
Za każdym razem kiedy oglądam filmy z IOM myślę sobie na jak wielkiej emocjonalnej uwięzi ci ludzie muszą żyć na codzień. Trzeć jajami o drut kolczasty przy 300 km/h lecąc między budynkami a po zawodach wrócić do zawodu mleczarza, stolarza na 364 dni :)
Nie rozumiem pindolenia o zakazaniu tego (najlepszy: gdyby było w UE to by zakazali). I dobrze, że nie zakazują, przecież to świadomy wybór uczestników, nie są niepełnosprawni umysłowo i znają ryzyko bardzo dobrze. Ich życie, niech decydują sami o swoim losie, może wolą krócej ale fajniej i należy to uszanować, a nie #!$%@?ć się im z zakazami. Gdyby narażało to życie postronnych osób nie biorących udział to co innego, ale tu przecież
Ty nic nie rozumiesz, to nie są samobójcy czy narkomani adrenaliny tylko profesjonalni zawodnicy. Rzecz jednak w tym że TT nie zostawia żadnego miejsca na błąd, a błędy zdarzają się każdemu, tor jest trudny do zapamiętania, pogoda zmienna, wyścig bardzo
@stanson: Dokładnie - nawet przed komputerem znajdą się tacy, co zabronią innym bo to "niebezpieczne". Idąc tym tokiem myślenia, trzeba by wszystkich sportów ekstremalnych zabronić, bo można zginąć, a nawet wychodzenia z domu, jazdy na rowerze, czy jazdy samochodem.
Ty nic nie rozumiesz, to nie są samobójcy czy narkomani adrenaliny tylko profesjonalni zawodnicy. Rzecz jednak w tym że TT nie zostawia żadnego miejsca na błąd, a błędy zdarzają się każdemu,
Komentarze (102)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Może od razu każdego z przedziału 40-50 ubezwłasnowolnić, bo kryzys wieku średniego?
@stanson:
Ty nic nie rozumiesz, to nie są samobójcy czy narkomani adrenaliny tylko profesjonalni zawodnicy. Rzecz jednak w tym że TT nie zostawia żadnego miejsca na błąd, a błędy zdarzają się każdemu, tor jest trudny do zapamiętania, pogoda zmienna, wyścig bardzo