Na A4 - nomen omen koło "Parku Pamięci" w Rudzie Śląskiej mijałem urwaną nogę. Motocyklisty nie zlokalizowałem już. Wkoło biegali policjanci z suk udających się chyba na mecz. To był zdaje się Wrzesień 2013 lub 2014. Chwilę przed była fest ulewa. Kojarzy ktoś? W każdym razie od tamtej chwili już mi żadnego nie szkoda.
Powinni te wyścigi anulować, albo cokolwiek w nich zmienić. Tam co roku ginie kilku, w tym roku już 4 osoby... Do powiązanych dodałem listę wypadków śmiertelnych.
@steven44: Sam się anuluj.Ciekawe co chciałbyś zmienić w tym wyścigu?Pomijając wszystko inne cała wyspa żyje z motocyklistów.Zresztą nie jest to jedyny wyścig uliczny na świecie.W samej Irlandii jest cykl składający się chyba z 15 imprez gdzie zawodnicy wykręcają grubo powyżej 300 km/h.Nawet Czesi maja swoje wyścigi tylko u nas jak w jakimś średniowieczu ...
@steven44: Tobie nikt nie każe startować. Martw się o życie swoje i swojej rodziny, a nie o to ile osób ginie w wyścigu, do którego przygotowują się latami. Owszem, śmierć zawodnika to tragedia, ale oni doskonale wiedzą na co się piszą i jakie konsekwencje niesie za sobą popełnienie błędu na trasie. Dobrze, że wyścig jest rozgrywany w tej samej idei co roku, bez żadnych udziwnień jak na Pikes Peak, gdzie w
Dla mnie to głupota, nie odwaga. Brak poszanowania własnego życia? Uzależnienie od adrenaliny? Ciężko określić, zaraz ktoś napisze, że przynajmniej robią/umierają robiąc to co kochają...
Komentarze (102)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ilu ich tam ginie co roku?
@TheMan: W samymm 2016 już 4-ech. Od początku to już pochodzi pod 260 zgonów.
liczba śmierci w wyścigach TT i Manx
@mimmo: i budynków też zabronić!