Też byłem na nagraniu. Nagranie od ~16:00 do 23:00 trwało, dają z wielką łaską 40zł przy wyjściu. Jedna typira 'od publiczności' biega i mówi, "klaszczemy głośniej, jesteście tu?" Nic fajnego. Wiele scen dublowanych, wypada się smiać z tego samego 3-4 razy. Co innego jest u Kuby Wojewódzkiego, tam rzeczywiście jest śmiesznie i prawie w ogóle nie ma dubli.
"Rozmowy w toku" to pic na wodę fotomontaż. Moja znajoma wraz ze swoim kolegą homo(!) występowali w tym programie i udawali parę która się rozstaje:) Tak przy okazji zastanawiam się
Komentarze (163)
najlepsze
Wiesz po co w więzieniu mają spacerniak?
Bo jak chodzą, to nie siedzą.
b)Po co w ogóle oglądać telewizję a tym bardziej TO?
pff
b) Po co w ogóle czytać komentarze, szczególnie TWÓJ?
Za pierwszym razem było nudno na 2 wiedzieliśmy jak sobie zorganizować czas i kupiliśmy jakieś alko.
Wiem wiem cool story bro.
Musze przyznać jeśli uważaliście że to co widzicie w TV jest żenujące... to to co się dzieje w studiu pomnóżcie x10.
Śmiech publiczności jest nagrywany jakieś 30 min przed rozpoczęciem wstępnego nagrania do programu... Nie mam słów koleś to pajac, ale jak
Nie wiem jakim sposobem to gówno wyszło na główną Wykopu. Powinno się potępiać takie praktyki.
kto wierzy w to że te rozmowy są na poważnie :D