@Korpo_Smiec: Pamiętam mistrzowska w 2004 roku, kiedy Grecja wyszła fuksem z grupy a potem zdobyła mistrzostwo wygrywając 3 kolejne mecze 1:0 i stosując taktykę "zamurować bramkę, strzelać z kontry lub stałych fragmentów". Strasznie brzydkie te mecze były ale skuteczne.
@Korpo_Smiec: akurat doswiadczenie uczy, ze wygrywa sie glownie obrona - no chyba, ze sie jest Barcelona albo Brazylia w najlepszych czasach i stac druzyne na komfort stracenia trzech bramek, ale zdobycia pieciu. W ogole zespol buduje sie od tylu i jezeli moglbym wybrac - niezly atak i swietna obrone albo niezla obrone i swietny atak, to wybieram to pierwsze. Widac to po Portugalii w tym turnieju. Milion okazji z przodu, jakby
@fortheworld: dokładnie - to pokazuje, że w sporcie wszystko jest możliwe. Czasem są sportowcy źle prowadzeni, czasem sami nie wierzą w swoje siły - przecież Lewandowski też był wyjątkowo kiepski i w swoim czasie oddany za miskę ryżu.
@mieszalnik_paszy: ponieważ w tym roku do turnieju głównego kwalifikowały się 24 drużyny (zawsze było to 16 drużyn, z czego po fazie grupowej był od razu ćwierćfinał gdzie przechodziło dalej 8 drużyn), z racji tych 24 drużyn w fazie grupowej, kolejną fazą jest 1/8 finału gdzie potrzeba 16 drużyn do gry, drużyn z 1 i 2 miejsc jest 12 więc musieli 4 dołożyć z 3-cich miejsc z najlepszym bilansem do wymaganych 16.
Komentarze (87)
najlepsze
@Korpo_Smiec: Pamiętam mistrzowska w 2004 roku, kiedy Grecja wyszła fuksem z grupy a potem zdobyła mistrzostwo wygrywając 3 kolejne mecze 1:0 i stosując taktykę "zamurować bramkę, strzelać z kontry lub stałych fragmentów". Strasznie brzydkie te mecze były ale skuteczne.
Widac to po Portugalii w tym turnieju. Milion okazji z przodu, jakby