co ciekawe filmik jest w kolorze, a kombajn wyposażony w workownice, czyli specjalne leje do napełniania worków coś takiego widziałem w poczciwej Vistuli stryjka. Ponadto tak zwany heder, czyli narzędzie ścinające zboże dostosowuje się do nierówności terenu, obecnie tylko droższe kombajny mają coś takiego, co prawda maja one inny układ konstrukcyjny, ale mimo to rzecz warta uwagi.
@franz1986: Być może teren na którym kosili to było Palouse - czyli bardzo pagórkowanych fragment zachodnich USA. Na wielkich równinach mieli już kombajny spalinowe, ale na wzgórzach konne sprawdzały się lepiej - właśnie ze względu na header.
Piękne maszyny. Szacunek dla ówczesnych inżynierów, którzy projektowali i produkowali takie rzeczy. Dzisiaj, w erze komputerów to oczywiście wygląda przestarzale, ale wówczas taka maszyna musiała budzić prawdziwy respekt dzięki swojej sile, szybkości i wydajności. Koni zapewne użyto, bo wówczas nie było jeszcze tak mocnych silników spalinowych ani powszechnie dostępnych stacji benzynowych.
@xniorvox: Myślę że konie radziły sobie lepiej w pagórkowatym terenie. W tamtych latach były używane także traktory z napędem parowym, ich wada to że są nie nadają się do jazdy z dużym nachyleniem bocznym. Zresztą widać na filmie że w płaskim terenie używany jest traktor gąsienicowy.
Jankesi już w 1938 filmowali sobie pola przenośną kolorową kamerą. Niech przypomnę, że pierwszy Polski film, który powstał w kolorze to Krzyżacy z 1960 r.
Może te kolory są tutaj naprawdę słabe ale jest i tak sporo lepiej od zwykłej czarno-białej produkcji.
@msichal: Bz przesady... Kosy były dobrze rozpowszechnione już za Kościuszki ;) A maszyny żniwne dość skomplikowane były produkowane u Cegielskiego w Poznaniu już w II poł. XIX w. A że trafiło się gdzieniegdzie użycie sierpa do czegoś-tam? W USA też nie wszędzie kombajny wjeżdżały...
A do tych wszystkich którzy jęczą z d--y że byliśmy zacofani, A który z was "mądrale" pomyślał o areale pól ich i naszych! Tam olbrzymie pole zboża kosić kosą to było bez sensu, zbyt duży obszar jak na kosy, w Polsce w tedy masa małych pól i nieopłacalny zakup dużej maszyny. To tak w skrócie.
a mnie zawsze ciekawi jak potoczyły się losy ludzi, których ukazano w tego typu starych nagraniach. szczególnie np na rok przed wybuchem wojny ( " oni jeszcze nie wiedzą " )
Komentarze (46)
najlepsze
Ponadto tak zwany heder, czyli narzędzie ścinające zboże dostosowuje się do nierówności terenu, obecnie tylko droższe kombajny mają coś takiego, co prawda maja one inny układ konstrukcyjny, ale mimo to rzecz warta uwagi.
Być może teren na którym kosili to było Palouse - czyli bardzo pagórkowanych fragment zachodnich USA.
Na wielkich równinach mieli już kombajny spalinowe, ale na wzgórzach konne sprawdzały się lepiej - właśnie ze względu na header.
Koni zapewne użyto, bo wówczas nie było jeszcze tak mocnych silników spalinowych ani powszechnie dostępnych stacji benzynowych.
Może te kolory są tutaj naprawdę słabe ale jest i tak sporo lepiej od zwykłej czarno-białej produkcji.
@Arkadian: Powtarzasz mit. Pierwszym polskim filmem w kolorze było Wesele Księżackie z 1937 r. Poniżej masz fragment:
Coś za coś.
kilkadziesiąt lat później nadal zboże cięto sierpami :)
edit: film w którym mówią czemu w Europie trochę później wprowadzono kombajny:
https://www.youtube.com/watch?v=Fhdk64WAyD0
Kosy były dobrze rozpowszechnione już za Kościuszki ;)
A maszyny żniwne dość skomplikowane były produkowane u Cegielskiego w Poznaniu już w II poł. XIX w.
A że trafiło się gdzieniegdzie użycie sierpa do czegoś-tam?
W USA też nie wszędzie kombajny wjeżdżały...
Sianokosy 1938r już nawet nie wspomnę o tym aucie co z tyłu na filmie stoi
"W chwili napaści Trzeciej Rzeszy na Polskę we wrześniu 1939 roku Wehrmacht korzystał z 573 tys. koni. To 212 razy więcej niż czołgów."
Więcej: Konie w machinie wojennej Trzeciej Rzeszy (II wś)