Brud, smród, walące się budynki. Cała prawda o stadninie w Janowie [REPORTAŻ]
Kiedy zajrzeć głębiej niż poza główny padok, zobaczymy brud, smród, walące się budynki. Konie przestępujące z nogi na nogę na bolących, poprzerastanych kopytach. To wieloletnie zaniedbania. Jak poskrobać jeszcze bardziej, wyjdą na jaw te małe i większe interesy ludzkie. A także kompleksy.
maja93 z- #
- #
- #
- #
- #
- 68
- Odpowiedz
Komentarze (68)
najlepsze
A ,,wina to tylko i wyłącznie ludzi'' jest takim ogólnikiem że można go władować dosłownie do wszystkiego. Może poza kataklizmami naturalnymi.
Jaki prawdziwy? Byłeś kiedyś w Janowie?
Tak się składa, że pochodzę z tamtych okolic. Bywam w Janowie dość często, ostatnio kilka dni temu. Po przeczytaniu kilku zdań odechciało mi się lektury. Widać autor chwycił wiatr w żagle i surfuje na fali hejtu na janowską stadninę, bo łatwo można parę lajków złapać. Na stadninie byłem wielokrotnie i nie tylko w tych reprezentacyjnych miejscach. Jest ładna i (jak na stadninę
Jak wyrzucono dyrektora to jest pięknie i fajnie, konie nie zdychają, Katarczycy nie grożą procesami, Shirley Watts nie zabiera koni i nie składa pozwu.
W co wy wierzycie?
Stajnie te może się nie sypią, ale boksy nie sprawiają wrażenia przytulnych, bo dla koni to nie ma większej różnicy. Poza tym część tych koni w ogóle do stajni nie należy, właściciele opłacają stajni opiekę nad nimi. Jeżeli konie mają skandaliczne warunki to wina jest przede wszystkim właścicieli, którzy