Jak ktoś ciekawy ile można wyjąć z Ubera oto mój wynik po okrągłym roku, 5 dni tygodniu, 8h dziennie. Kwota brutto do pomniejszenia o prowizję ubera 20%, paliwo 16tys km (spalanie 30gr na km), trzy przebite opony, rozbita lampa, pęknięty zderzak, dwie zmiany oleju, brak mandatów. Auto 8 letnie, 1.6, Opel Zafira. Do tego nie doliczylem 11 tys bonusów które są bardzo zmienne, oraz kursów które pasażerowie zamawiali na boku bo mi ufali, dalsze 3tys. Amortyzacja auta zakładam 20% tj 5tys.
Ubezpieczenia i przegladu nie liczę bo auta używam także prywatnie. No i myjnia z odkurzaczem dwa razy w tygodniu i inne drobiazgi 1tys. Szału nie ma, ale tak komfortowej mega elastycznej roboty nie miałem. Do tego 30% to anglisasi, 30% ruskojezycznu i reszta mieszane polski norweskie dialogi
PS: podatek pit wyniósł mnie 800zl za rok 2015, ZUS płacę od lutego 450 i w sumie to tyle.
Komentarze (405)
najlepsze
16 tys km to ja robię jeżdżąc 4km do pracy i czasem gdzieś w weekend do rodziny.
@Toczas:
Żeby zrobić 16'000 km to musiałbyś jeździć do pracy 30 km w jedną stronę i to licząc wszystkie dni pn-pt jako pracujące. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Chyba, że ta rodzina mieszka jakieś 300 km od ciebie i odwiedzasz ją prawie w co drugi weekend, to by się mogło zgadzać.
Komentarz usunięty przez moderatora