Zaczyna mnie ten kraj w------ć coraz bardziej, ludzie jak fanatycy, klapki na oczy i ślepo "PiS!, PiS! nie ma lepszego od prezesa Kacznyskiego" a tu k---a jak jednak ruchanie obywateli jest jak było a będzie jeszcze gorzej. Jedni nakręcają się na drugich i od 25 lat jest wojna PiS vs PO i którzy to k---a są lepi a obie w konsekwencji ruchają wszystkich po równo. Powinni zabrać prawa głosu ludziom powyżej 60roku
@controll: no niestety, i kloca sie o p------y, o politykow, o nazwiska, 500 plus sobie nawzajem wyrywaja kto pierwszy i tak dalej... szkoda. k---a szkoda
Z jednej strony ciągłe zadłużanie kraju to zło, ale z drugiej ciągłe wymagania obywateli i niezrozumienie dla faktu, że nasza gospodarka nie może równać się gospodarkom, które nie mają problemu deficytu jest podstawowym problemem i niezrozumienie tego wpakowało nas w to, że banda młodych bez perspektyw w kraju wybrała PiS, który naobiecywał złote góry kompletnie nie licząc się z tym, że te góry trzeba będzie z czegoś opłacić. Prosta matematyka, a jednak
Gazeta.pl jak zwykle mocne trololo.. W swoim artykule "zapomina" wspomnieć o tym, że w tym roku to właśnie w marcu (w ubiegłym roku na początku kwietnia) wypadały Święta Wielkanocne które tradycyjnie jak co roku mają kluczowy wpływ na bilans budżetowy w miesiącach marzec-kwiecień. Poniżej część danych z wykonania budżetu za I kwartał 2016 (więcej tutaj), jak widać wcale nie wygląda to tak źle jak przedstawia to Wyborcza.
Czyli w tym przypadku można powiedzieć że ubiegłoroczny deficyt z tym obecnym się równoważy,
Można tak powiedzieć. Natomiast mówienie, że deficyt jest niższy o 7 miliardów bez podania powodu takiej sytuacji (skoro jest to sytuacja wyjątkowa i jednorazowa), to po prostu manipulacja nastawiona na wywołanie konkretnego efektu w odbiorcach, którzy nie mają pełnej wiedzy.
Ale wy tępi jesteście nie potraficie zrozumieć że pieniądze nie lecą z nieba i jeśli poprzednia władza zadłużyła państwo na miliardy miliardów to teraz muszą włożyć gdzieś te pieniądze żeby cokolwiek wyszło na plus, nadal jesteśmy na minusie więc może to jedyna metoda ale wykop to już dawno nie jest wykop tylko zbieranina półgłowych myślicieli. A na PIS mam w------e chociaż to może jakieś jedyne metody.
@plumkajacy_kalafior: Nie czytamy artykułu ani danych. 6,5 mld zł deficytu zostało 'wyrobione' w samym marcu. Od początku roku mam 9,7 mld zł. Przy czym należy pamiętać, że na początku roku była nadwyżka
@plumkajacy_kalafior: Nie do końca, nadwyżka jeśli się już pojawia to raczej w drugiej połowie roku, bliżej jesieni, wiosna to przeważnie trzepanie deficytu aż miło.
Oberszkodnik tusk z szarańczą antyobywatelską zrobił 80% tego co potrzebne by nas przerobić na Grecję. Prawda jest taka, że PIS musiałby ostro się sprężać by temu zaradzić. Ponieważ tego nie robi, a wręcz dokłada nowe długi w szybkim tempie - to moim zdaniem szybko rośnie ryzyko że skończymy jak Grecja. Z tym że Grekom trochę długów darowano, a dla nas nie będzie żadnej litości.
Bankructwo z PIS'em za kierownicą rządów ma tę zaletę, że PIS pokaże wierzycielom środkowy palec i będzie z nimi twardo negocjował, podczas gdy tusk oddałby lasy, ziemię, bogactwa naturalne, resztę polskich firm i przyjąłby milion islamskich nachodźców - byleby utrzymać stołek i dostawać nowe kredyty.
Tak czy owak bankructwo kraju może mieć katastrofalne skutki. Nie da się przewidzieć co konkretnie się zdarzy, ale jest duże ryzyko że może stać się coś fatalnego dla Polski, czego nie da się potem odkręcić.
@Radagast: trzeba mieć wyjątkowo pusty łeb żeby takie bzdury sadzić. To PIS rozdaje 500+, choć nie ma na to pieniędzy. Na szczęście zapomniał o swoich pozostałych obiecankach, które skróciłyby naszą drogę do Grecji. To PIS tak rządzi, że inwestory spieprzają w podskokach a nasza reputacja słabnie. Jak się okazuje, gospodarkę bardzo łatwo zepsuć.
Komentarze (105)
najlepsze
Poniżej część danych z wykonania budżetu za I kwartał 2016 (więcej tutaj), jak widać wcale nie wygląda to tak źle jak przedstawia to Wyborcza.
Można tak powiedzieć. Natomiast mówienie, że deficyt jest niższy o 7 miliardów bez podania powodu takiej sytuacji (skoro jest to sytuacja wyjątkowa i jednorazowa), to po prostu manipulacja nastawiona na wywołanie konkretnego efektu w odbiorcach, którzy nie mają pełnej wiedzy.
start 500+ zmniejszy nam deficyt?
Bankructwo z PIS'em za kierownicą rządów ma tę zaletę, że PIS pokaże wierzycielom środkowy palec i będzie z nimi twardo negocjował, podczas gdy tusk oddałby lasy, ziemię, bogactwa naturalne, resztę polskich firm i przyjąłby milion islamskich nachodźców - byleby utrzymać stołek i dostawać nowe kredyty.
Tak czy owak bankructwo kraju może mieć katastrofalne skutki. Nie da się przewidzieć co konkretnie się zdarzy, ale jest duże ryzyko że może stać się coś fatalnego dla Polski, czego nie da się potem odkręcić.
Miejmy
To PIS rozdaje 500+, choć nie ma na to pieniędzy. Na szczęście zapomniał o swoich pozostałych obiecankach, które skróciłyby naszą drogę do Grecji.
To PIS tak rządzi, że inwestory spieprzają w podskokach a nasza reputacja słabnie.
Jak się okazuje, gospodarkę bardzo łatwo zepsuć.