0202122 login ppp hasło ppp a później z własnymi loginami 0202130 o ile dobrze pamiętam, i ustawienie głosu modemu na głośniki, bo nigdy nie wiadomo, podczas zwiedzania internetu nagle zerwie połączenie i zadzwoni samo do Trynidad i Tobago :) Tak miałem 5 zł za 10 sekund, bo tyle zdążyło zanim wyciągnąłem wtyczkę z gniazdka telefonicznego. To były czasy... neostrada 30 h /mc dostępu to neta z prędkością maksymalną 56kbit/s
neostrada 30 h /mc dostępu to neta z prędkością maksymalną 56kbit/s
@osk23: Tak było. Rodzice płacili hajsy za to, żeby było 30h na miesiąc. Dzieliliśmy się po niecałe 8 godzin miesięcznie na osobę, kiedyś na GG poznałem fajną dziewczynę, ale cięzko było utrzymać kontakt pisząc 8 godzin miesięcznie, więc podkradałem czas paru innym osobom :P. Obecnie dziewczyna ma 10kg więcej niż ja przy mniejszym wzroście, nie mamy stałego kontaktu.. (✌
Wcale z sentymentem tego nie wspominam. Czasy, gdzie bytność w sieci liczyło się na godziny, stale trzeba było patrzeć na zegarek, a strony ładowały się w taki sposób, że można było zejść na zawał. Jedno co jest wspólne, to największa firma, która tym interesem zawiadywała, która dawniej jak i dziś po przekształceniach, ma te same zasady w traktowaniu klientów. Technologia idzie do przodu, mentalność zostaje.
ładowały się w taki sposób, że można było zejść na zawał
@roman-brans: dla mnie to wolne ładowanie było tak normalne, że jakoś aż tak mnie nie wkurzało. w sumie wtedy nie miałem pojęcia, że internet może być tak szybki jak dzisiaj...
@roman-brans: Bo teraz każdy myśli że internet to tylko stroony. Dla mnie i przyjaciół z tamtych lat ważniejsze było zdobywanie tajnej wiedzy na IRC i nieziemskie flame warsy tamże, mud'y na telnecie, warezownie na ftp i mucho mas.
Mówcie co chcecie o dzisiejszej Polsce, ale szybkość internetu, jego cenę i dostępność mamy naprawdę bardzo dobrą...tak samo oferty mobilne. Ciężko w Europie(o Stanach Zjednoczonych nie mówiąc) znaleźć paczki danych w cenach jak w Polsce.
@AleBrew: Gęstość zaludnienia robi swoje, jak nie trzeba ciągnąć 200km światłowodu z miasta do miasta nie podłączając nikogo po drodze to można sobie pozwolić na niższe ceny :)
@AleBrew: Prawie 10lat temu nikt mi w krajach skandynawskich nie wierzył, że u nas są takie oferty internetu mobilnego. Tak samo ja nie wierzyłem im, że mają takie #!$%@? jak w Afryce :D
Dużo trzeba był się samemu nauczyć. Chodziło się po znajomych po dyskietki. Taki realny świat i wirtualny. Cóż za szczęście było dostać program z "(krakiem) "kluczem. Teraz mam 3 maszyny i żadna nie ma gniazda modemu czy jak to się nazywa. Teraz psioczę jak w pociągu nie ma WIFI. Szok - jak pomyślę ile to się pozmieniało i co jeszcze ...
@jabolsy: muł, kaaza - to były czasy... Do dziś pamiętam, że składaliśmy się z kumplami na nockę w kafejce i ściągaliśmy mp3... Aż się łezka w oku kręci.
Moja przygoda z modemem.Piątek,godzina 19:00 zasiadam do kompa,rok 1996 ,wbijam na 020 21 22 dzwoni modem,jest net....siedzę,sciagam pliki po 3 MB.Mija godzina nagle zrywa połączenie.Probuje dzwonić ponownie,nie ma sygnału.Chyba coś z telefonem,podnoszę słuchawkę a tam - Halo? - Halo? - pytam zdziwiony - Dobry,serwisant telekomunikacja Polska,pana mama dzwoniła że telefon zajęty ciągle,rozlaczylem połączenie bo mama się martwiła że się coś panu stało. - Co? (w sensie co #!$%@??) - Dzwoni pan do
Pierwszy modem 2400bps w moim 486SX ... Połączenie z DS2 na Politechnice Gdańskiej z uczelnią. Jedną dyskietkę 1,4MB ściągaliśmy z Majkiem przez całą noc... To były czasy :-)
W czasach modemu nie mogłem się doczekać chwili, kiedy zamiast spać będę mógł słyszeć ten dźwięk ponownie i dać się porwać magii internetu. Z wiadomych względów zabiegi takie jak obkładanie obudowy bluzą,kocem oraz kołdrą musiało zostać poczynione aby uniknąć nikomu niepotrzebnej afery w środku nocy. Zapisywałem teksty, a potem jedząc śniadanie przed wyjściem na lekcje drukowałem strony, a potem zanosiłem do szkoły i żeśmy na przerwach z kumplami czytali co tam w
@pchrzano: mimo, że parametrami było trochę lepsze od modemu(stały dostęp bez limitów, 9 kilobajtów na sekundę) to cenowo to była katastrofa. 1000 zł za instalację i 160 zł miesięczny abonament - na tamte czasy to była niesamowita kasa za takie byle co
@Terem: Dla mnie internet w GB to jakaś pomyłka ;) Swego czasu limity wprowadzili nawet na usłudze neostrada - ale szybko porzucili ten pomysł. Pierwszy stały internet w domu to SDI przesyłane przez WLAN z osiedla obok. Sam accespoint - IWE1100 kosztował coś koło 1000zł, od strony SDI miałem kompter PC z połączonym przez RS232 HISem i kartą WIFI dlinka która działała pod linuxem na sterownikach od windows - madwifi. I
Pamiętam że wpadłem na pewien pomysł 20 lat wcześniej i chciałem internet na dyskietke zgrać :) podstawówka, jak na szkolnym komputerze skopiowałem na dyskietkę skrót internet Explorer z nadzieją, że oszukam system i w domu będę miał Internet ^^
Komentarze (222)
najlepsze
A teraz... Koło
@osk23: Tak było. Rodzice płacili hajsy za to, żeby było 30h na miesiąc. Dzieliliśmy się po niecałe 8 godzin miesięcznie na osobę, kiedyś na GG poznałem fajną dziewczynę, ale cięzko było utrzymać kontakt pisząc 8 godzin miesięcznie, więc podkradałem czas paru innym osobom :P. Obecnie dziewczyna ma 10kg więcej niż ja przy mniejszym wzroście, nie mamy stałego kontaktu.. (✌
Jedno co jest wspólne, to największa firma, która tym interesem zawiadywała, która dawniej jak i dziś po przekształceniach,
ma te same zasady w traktowaniu klientów. Technologia idzie do przodu, mentalność zostaje.
@roman-brans: dla mnie to wolne ładowanie było tak normalne, że jakoś aż tak mnie nie wkurzało. w sumie wtedy nie miałem pojęcia, że internet może być tak szybki jak dzisiaj...
Na emule osiągałem zawrotne prędkości 12kb/s
#nostalgiamocno #gimbynieznajo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Halo?
- Halo? - pytam zdziwiony
- Dobry,serwisant telekomunikacja Polska,pana mama dzwoniła że telefon zajęty ciągle,rozlaczylem połączenie bo mama się martwiła że się coś panu stało.
- Co? (w sensie co #!$%@??)
- Dzwoni pan do
Nostalgłem. To chyba w CD-A było miliony lat temu. (。◕‿‿◕。)
Połączenie z DS2 na Politechnice Gdańskiej z uczelnią.
Jedną dyskietkę 1,4MB ściągaliśmy z Majkiem przez całą noc...
To były czasy :-)
Zapisywałem teksty, a potem jedząc śniadanie przed wyjściem na lekcje drukowałem strony, a potem zanosiłem do szkoły i żeśmy na przerwach z kumplami czytali co tam w
Komentarz usunięty przez moderatora
@pchrzano: mimo, że parametrami było trochę lepsze od modemu(stały dostęp bez limitów, 9 kilobajtów na sekundę) to cenowo to była katastrofa. 1000 zł za instalację i 160 zł miesięczny abonament - na tamte czasy to była niesamowita kasa za takie byle co