Pierwsza sprawa, trzeba być na prawdę zaj%%isty żeby pokulać więcej niż jedną osobę. A przeciwnicy muszą być slabsi, zaskoczeni lub pijani. Walka na ulicy to nie są filmy z Seagalem, gdzie ustawiają się w kolejce i każdy po kolei podchodzi. Może takie historyjki wam się dobrze czyta, ale one nie zdarzają się na prawdę. A już w ogóle wersja z nożem. nie trzeba być Rambo żeby latwo kogoś dobrze pociąć. Szanse na
Tępić frajerstwo i tych baranów od "JP", jak im chatę okradną, to co po straż pożarną zadzwonią? W końcu przekonał się sam jak to jest być na miejscu ofiary.
nie wiem za co pan nade mną dostaje minusy, zwykle jak udowodnią że trenujesz jakąś sztukę walki to broniąc się przy jej użyciu popełniasz przestępstwo
czyli wolno ci się bronić tylko jeżeli tego nie potrafisz...
@Fearaneruial: bzdura. Jezeli trenujesz jakas sztuke walki zawodowo (bodajze przez jakis okres czasu) to walke wrecz uznaja sie za walke z uzyciem bialej broni (nie wiem jak to jasniej wytlumaczyc). Czyli w tym przypadku nie ma niebezpieczenstwa przekroczenia obrony koniecznej (napastnik mial noz).
Chodzi o to, ze jak taki bokser sprowokuje bojke i ciezko pozamiata przeciwnika to prokurator moze mu postawic ciezszy zarzut.
Wszyscy z was tu sie tym podniecaja, a zamiast ruszyc dupe i zaczac cwiczyc, to albo sie cieszycie na widok takiej wiadomosci, albo sie wkurzacie i placzecie, jak jakis d%$#$ bez mozgu i wlosow w dresie z lumpeksu odpier***. Ludzie, ogarnijcie sie, bo wszystko od nas, ludzi zalezy
Komentarze (125)
najlepsze
czyli wolno ci się bronić tylko jeżeli tego nie potrafisz...
Chodzi o to, ze jak taki bokser sprowokuje bojke i ciezko pozamiata przeciwnika to prokurator moze mu postawic ciezszy zarzut.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora