Zabił trzy osoby, grozi mu maksymalnie 12 lat. Życie człowieka warte 4 lata.
Sebastian B. z Gdyni Chyloni wsiadł pijany do auta. Przejechał kilometr i wbił się z prędkością 160 km/h w inny samochód. Zabił trzech braci w wieku 19, 15 i 9 lat. W piątek rozpoczął się proces dwudziestolatka. Grozi mu 12 lat więzienia.
dakid z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 113
Komentarze (113)
najlepsze
Normalnie jak kogos zabijesz idziesz na 25 lat, ale jesli po prostu chce sie kogos zabic, to mozna machnac flaszke i po prostu przejechac autem.
Abstrah!#ąc od sprawiedliwości wyroku, pamiętaj, że 25 lat jest za morderstwo (umyślne pozbawienie życia), a nie zabójstwo (nieumyślne). Ciężko tutaj mówić o umyślnym zabiciu tych chłopaków.
Nie wiem jaka powinna być kara, rozumów nie pozjadałem. Ale zamykanie człowieka, który zabił kogoś niechcący na taki sam okres, jak płatnych morderców wydaje się złe. Kara nie ma na celu zemsty, tylko odstraszenie naśladowców (a nikt nie naśladuje zabijania po pijanemu, bo to
W głowie mi to się nie mieści ...
Posiadania jointa = 3 lata
Czy trzeba coś dodawać?
Nie usprawiedliwiam nikogo, ale kara w więzieniu, czy to rok, czy dwa lata, czy 12, czy 25 czy dożywocie, zawsze jest karą więzienia. Karą, która ląduje na zawsze w naszej kartotece, który to wpis niszczy rozwój naszej kariery i ciągnie się za nami gdziekolwiek nie pójdziemy. Także sam fakt karalności, zmniejsza naszą wiarygodność w przypadku podobnych, lub całkowicie innych sytuacji w przyszłości, kiedy to stajemy przed sądem - media dodatkowo dodadzą
głupota albo manipulacja
sąd nie jest od oceniania ile jest warte życie danej ofiary, sąd określa wysokość kary za dane przestępstwo a to są zupełnie różne sprawy
czy gdyby ten facet dostał trzy dożywocia to rodzina mogłaby powiedzieć: ok jesteśmy kwita?
Z drugiej strony, ile by gość teraz już nie dostał latek, niczego to nie zmieni. Jak dla mnie sama świadomość zabicia człowieka jest dostateczną karą, a wysłanie do więzienia tylko zmienia na gorsze.
No ale cóż, taka jest rzeczywistość.
A jeżeli chodzi o wysokość "zadośćuczynienia" dla rodziny ofiar,to nie ma takiej kary,która by ich satysfakcjonowała.Przypuszczam,że nie ma dla nich znaczenia czy sprawca dostanie 12 lat czy dożywocie,życia ofiarom to nie wróci.Media robią tylko niepotrzebny szum,a rodzinie to wcale nie pomaga.
Być może przesadzam z więzieniem, ale chociaż areszt domowy by wystarczył.
Bo przecież on sobie nie kalkulował, że dostanie 12 lat i nawet 25 lat by go nie odstraszyło.