Ryby nie ma. Pamiętam jak nawet ręką wrzucałem blachę z brzegu i nigdy bez ryby nie przyszedłem. A w zeszłym sezonie na 20 razy po 4 godziny. Jedna makrela i śledź. Dorsza brak... :( Dużo znajomych miało podobnie...
@bartholomew-g-roberts: Nie mam pojęcia naprawdę gdzie ty łowisz, albo w jakim okresie. Puck, Hel, Jastarnia, Trójmiasto.. w 9/10 połowów mam całe wiadra śledzi, jak zarzucasz choinkę, leci ławica to kwestia paru minut jak wyciągasz po 6-8 śledzi naraz. A z brzegu to sobie możesz cały rok zarzucać a i tak dorsz nie chwyci, te ryby nie pływają przy brzegu, popytaj się w przystani kto tam organizuje rejsy kutrem, potem wypłyńcie co
@Topgun: maksymalizacja zyskow pewnie jest lewacka? sorry ale nadmierna eksploatacja srodowiska to domena albo glupich dyktator albo pieknego prywatnego biznesu ktory w imie krotkoterminowych zyskow nie oszczedzi ostatniego drzewa
Przecież przez 5 lat nie mogą dostawać hajsu za nic nie robienie xD Dać im szansę na przebranżowienie i jak nie znajdą pracy to zwrot kosztów poniesionych przez państwo, chyba najrozsądniejsze.
Rybacy to główne szkodniki przez które maleje populacja ryb.Powinni być dodatkowo opodatkowani podatkiem z którego byłyby utrzymywane obecne i nowo tworzone ośrodki zarybieniowe choć trochę pomagające w odnowieniu populacji ryb.Nasi nie są szczególnie szkodliwi ale przez traulery od lat 50tych ubiegłego stulecia zostało tylko 30% populacji istniejącej 65 lat temu a co będzie za kolejne 50-60 lat? pustynia. http://www.woda.edu.pl/artykuly/przelowienie/
Komentarze (91)
najlepsze
A jak KE zakaże połowów to rybacy rosyjscy się dostosują?
@tomos: Tak, będą łowić dwa razy więcej.
#prawackalogika
sorry ale nadmierna eksploatacja srodowiska to domena albo glupich dyktator albo pieknego prywatnego biznesu ktory w imie krotkoterminowych zyskow nie oszczedzi ostatniego drzewa
Komentarz usunięty przez moderatora