Mirabele, Mirki, coś poszło nie tak i kupiłem w sklepie szynkę, która wyszła prawie sama z folii. Nawet pisałem o tym na mirko.
Chciałem jednak w jakiś sposób nawiązać z producentem kontakt, poinformować. Wysłałem mail, na który nie dostałem odpowiedzi. Wrzuciłem fotkę i zapytanie im na FB - po niemałej liczbie komentarzy i lajków Maestro Henryk Kania wyłączył możliwość publikacji postów i usunął mój bez odpowiedzi.
Może tutaj coś odpowiedzą...? Bardzo mnie ciekawi, czy takich "szynek" jest więcej... no i brzydko tak usuwać posty, w których tyle osób interesuje się tematem.
Podrzucam tekst, który tam zamieściłem:
Dzień dobry wieczór!
Z góry informuję, że nie piszę tej wiadomości aby starać się o zwrot, cokolwiek. Nawet nie wiem czy to od Państwa zależy, czy od sprzedawcy. Jednak sam prowadząc firmę lubię dążyć do "doskonałości", stąd też mój mail.
Dnia dzisiejszego zakupiłem w krakowskim sklepie sieci Carrefour Państwa szynkę wędzoną - z zewnątrz świetnie wyglądała, uznałem ją zatem za odpowiedniego towarzysza do wieczornego spożywania niskoprocentowego alkoholu, czyt. piwa. Nie ukrywam, że "ostrzyłem sobie ząbki" na nią pół popołudnia i cały wieczór - w oczekiwaniu na powrót dziewczyny z pracy w repertuarze mojego wieczoru miała grać główną rolę.
Niemałe zaskoczenie ogarnęło mnie po otwarciu opakowania. Czyżby szynka była tak wspaniała, że aż... rozpływa się w palcach? Zapach zaczął unosić się po kuchni, pomidor, świeżo skrojony, już nie mógł doczekać się spotkania z nią na kanapeczce. Do tego wszystkiemu akompaniowała aromatem herbata z torebki.
I wtedy czar prysł.
Prawdopodobnie szynka, choć z terminem do 16go lutego, jest już nie do końca jadalna. Nie da się ani rozlepić plasterków, ani też w ogóle jakkolwiek jej chwycić. Białe zacieki sugerują, że jej stan prawdopodobnie nie zostałby przyjęty przez mój żołądek.
Z wielką przykrością zatem stwierdziłem, że dziś kolacji nie będzie. Udałem się na spoczynek, z drugim piwem, które razem ze mną, w smutku, oczekiwać będą (równie wygłodniałej, wspomnianej wcześniej) dziewczyny.
Kończąc historię, piszę tę wiadomość, aby przekazać Państwu parę zdjęć i numer partii. Może pomoże w lepszej produkcji?
Zawsze wierny polskiej szynce.
Z poważaniem,
gabrally
i screeny usuniętego wpisu:
( ͡° ʖ̯ ͡°) Maestro robisz to źle
Komentarze (171)
najlepsze
składniki
1 kg szynki
2l wody
4 łyżki soli
2-3 liście laurowe
4 - 5 kulek ziela angielskie
1 główka czosnku, obrana, ząbki przeciśnięte przez prase
2 łyżki majonezu
1/2 łyżki pieprzu ziarnistego
2 łyżki musztardy
2 łyżki chrzanu
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
1 łyżeczka gorczycy
Mięso umyć, oczyścić z błon. Można obwiązać sznurkiem. Wszystkie składniki zalewy umieścić w garnku. Włożyć mięso i włączyć gaz.
jeśli masz trudności z szynką. Naprawde pyszne polecam.
Komentarz usunięty przez moderatora
Mnie to ciekawi kiedy taka szynka zostala wyprodukowana, ile mogla tak lezec...
Wal z tym do carrefour doataniesz kupon 50zl albo sanepid...
to oni?
@choleryk: no luzem nie, ale idziesz do sklepu i kupujesz sobie pół kilo wędlin, Pani pakuje w papier i zabierasz do domu. Wtedy wiesz jakiej jakości kupiłeś itp
a morał z
Nie obraź się, ale robisz z siebie idiotę pisząc coś takiego....
polecam samemu sobie upiec schab albo zrobić tatara z pewnego świeżego mięsa. im żywność mniej przetworzona tym zdrowsza. no i wiemy co jemy.
Szynka kupiona w sklepie i kosztująca mniej niż 35 zł/kg to chemia, mom, i wypełniacze. Lepiej kupić droższą - bo za tą samą kwotę masz tak naprawdę tyle samo mięsa -mimo że mniej kupisz gram droższej szynki, ale nie jesz przy tym tyle świństwa, którego dodają do tańszych produktów. Do surowego mięsa też się dodaje chemi,
Zasada nr 2 - W ogóle nie kupujemy szynek/ wędlin/kiełbas (ʘ‿ʘ)
http://fitness.sport.pl/fitness/56,111333,17598112,wedliny-substancje-smoliste-i-rakotworcza,,3.html
http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Swiat/Wedliny-sprzyjaja-rozwojowi-raka-jelita-grubego-00013379