Popłakałam się ze wzruszenia, pozbawieni środków do życia dziennikarze (sarkazm)
Z czego spłacać kredyty na pałacyki w Wilanowie i luksusowe apartamenty w najlepszych dzielnicach Warszawy, no i te alimenty. Straszne. Pomyślałam przy tym z rozrzewnieniem o Wojciechu Czuchnowskim i jego gazecie, która pozbawiona reklam spółek skarbu państwa i rządowych prenumerat nie będzie już...
dan-oates z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 34
- Odpowiedz
Komentarze (34)
najlepsze
Odpowiadam Zmień prace i weź kredyt.
Komentarz usunięty przez moderatora
Mają zajebistą pracę - w końcu państwówka. Nie raz i nie dwa swoim wizerunkiem coś reklamują - kolejny hajs. Pod stołem za tą ich działalność też pewnie skapnęło co nieco. To nie, jeszcze kredyty, wille, samochody. Ciągle mało i mało. I na cholerę takie życie ponad stan. Jak mnie na coś nie stać, to sobie na to pozbieram i dopiero kupuję. A nie
Brecht.