@biuna -Jesteś półanalfabetką? Przecież napisał, że wkurza go, gdy ktoś próbuje zabronić mu palić we WŁASNYM samochodzie.
To "lekka" różnica zabraniać palenia w miejscach PUBLICZNYCH, a zabraniać palenia w miejscach PRYWATNYCH. To samo z pubami - są własnością prywatną i to właściciel, a nie urzędas naw spół z politykiem, ustala zasady tam panujące. Wszelka zmiana tego typu rzeczy i wpieprzanie się z buciorami we własność prywatną jest jedynie zwyczajnym chamstwem.
Zakop za ten motyw ze swieczka. Jak widze kominiarza nie lapie sie za guzik, jak mi czarny kot przejdzie droge, to sobie nic z tego nie robie, jak sie boje egzaminu to sie nie modle. Kretynski przesad. Jak najbardziej odpalac od czego popadnie.
Natomiast odpalanie z petem w gebie- to jest powszechne. Ludzie sobie nie zdaja nawet sprawy z tego. A od lat wiadomo, ze "Z petem w gebie odpala sie tylko
"Stary przesąd mówi, że gdy ktoś odpala papierosa od świeczki, to na morzu ginie marynarz."
a staropolskie przysłowie mówi że srali muchy ,będzie wiosna. A po zgaszeniu trzeba obrócić się na lewej pięcie w prawo trzy razy i przez lewe ramie wyrzucić peta. Tylko w takiej sytuacji mamy pewność że nam nie będą śmierdziały ciuchy i z ust będzie czuć fiołkowy zapach.
Może i nie powinienem chłopcu odpowiadać ale co tam. Dzicz nie pali. Spójrz na papuasów, inuitów czy tuaregów. Papierosy to typowo cywilizacyjny wynalazek. Jedynie człowiek jest zdolny działać wbrew instynktowi samozachowawczemu. Na przykład paląc.
Komentarze (159)
najlepsze
Ale tak mnie wku... kiedy chcą zabronić palenia we własnym aucie...
ja np jestem w stanie zrozumieć, że komuś przeszkadza zapach papierosów, np na przystanku i że nie wszyscy tolerują papierosy.
i generalnie te "zasady", które są w tym wykopie są dla mnie oczywiste i nie rozumiem, jak ktoś może się do nich nie stosować.
To "lekka" różnica zabraniać palenia w miejscach PUBLICZNYCH, a zabraniać palenia w miejscach PRYWATNYCH. To samo z pubami - są własnością prywatną i to właściciel, a nie urzędas naw spół z politykiem, ustala zasady tam panujące. Wszelka zmiana tego typu rzeczy i wpieprzanie się z buciorami we własność prywatną jest jedynie zwyczajnym chamstwem.
Natomiast odpalanie z petem w gebie- to jest powszechne. Ludzie sobie nie zdaja nawet sprawy z tego. A od lat wiadomo, ze "Z petem w gebie odpala sie tylko
czymkolwiek to mozna piwo otwierac
a staropolskie przysłowie mówi że srali muchy ,będzie wiosna. A po zgaszeniu trzeba obrócić się na lewej pięcie w prawo trzy razy i przez lewe ramie wyrzucić peta. Tylko w takiej sytuacji mamy pewność że nam nie będą śmierdziały ciuchy i z ust będzie czuć fiołkowy zapach.
I minusy poprosze bo to do dupy, tak jak świeczka i marynarz...
Chociaż z drugiej strony może rzeczywiście ta cuchnąca dzicz nie zdaje sobie sprawy z Twoich odkryć...
Może do czegoś Ci się przyda :) zdenerwowałem się... idę zapalić:)