Rosja: w Komi spalono książki finansowane przez filantropa Sorosa
Książki spłonęły w Republice Komi. Niedawno Fundacja Społeczeństwo Otwarte George'a Sorosa została uznana przez prokuraturę za zagrożenie dla bezpieczeństwa rosyjskiego państwa. Coś mi to przypomina...
Wironin z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
- Odpowiedz
Komentarze (48)
najlepsze
Nie dziwię się że mają na niego uczulenie
Szukają sobie kozła ofiarnego, na którego mogliby przenieść niezadowolenie wyzyskiwanego społeczeństwa. W Rosji tradycyjnie są to Żydzi.
O tym że Soros jest szkodnikiem "gospodarczo finansowym" wyczytałeś z gównoportali sponsorowanych przez nie wiadomo kogo, na pewno w wielu wypadkach przez rosyjskie służby. Jakbym zapytał o konkrety, na których opierasz taką opinie będzie
Zamach na demokracje metodami inkwizycyjnymi.
@Janun: Fundacja Sorosa nie ma nic wspólnego z demokracją. Ani Soros, anie jego fundacja nie byli wybrani głosowaniem ogólnonarodowym.
ヽ(゚Д゚)ノ
Te akty ludobójstwa też zostały sfinansowane przez jakichś tam filantropów.
Po rewolucji kraj stał się biedny, bez inteligencji (poza tą 'partyjną') - rządził lud. Eksperymenty gospodarcze doprowadziły do masowego głodu i śmierci. Gdzieś czytałem, że Chiny po tych eksperymentach miały rolnictwo na poziomie czasów dynastii Han.
Owszem tragedia, ale dla Twojej wiadomości - mowa o Chinach, a Bengal to były Indie Brytyjskie.