Pani redaktor jako mniejszość seksualna nie ma pani szans, aby zostać radną.
Tadeusz Adamus, radny PO i wiceprzewodniczący rady miasta w Tomaszowie Mazowieckim dyskryminuje dziennikarkę lokalnego tygodnika ze względu na jej orientację seksualną. W lokalnym serwisie internetowym napisał: "Pani redaktor jako mniejszość seksualna nie ma najmniejszych szans, aby zostać kiedykolwiek radną". - To homofobia i seksizm. - mówi oburz
Kamik-wawa z- #
- #
- #
- #
- 53
Komentarze (53)
najlepsze
"Rozumiem, że pani redaktor, jako mniejszość seksualna nie ma najmniejszych szans zostać kiedykolwiek radną, ale to nie powód aby wylewać osobiste żale na osoby, które pracują niezależnie od dziennikarskiej oceny na rzecz miasta"
"Parytety to porażka, bo trzeba myśleć głową, a nie jajnikami"
Co do cholery? Co to mają być za teksty?! Co ma piernik do wiatraka? Koleś
Oczywiście to nie tłumaczy chamstwa i buractwa radnego. (choć z drugiej strony wyborcza czystego towaru nie sprzedaje i nieskazitelnej prawdy równie dobrze może tam być 30%)
Inicjatywa przygasła, ale żyje. Ja na pewno nie porzuciłem jej jeszcze i kilka osób podobnie trwa w wierze, że coś z tego będzie. Mam nadzieję że statut będzie tym punktem kulminacyjnym, który sprawi że wszyscy przekonają się o powadze idei i my sami w wierze w nią też się utwierdzimy :)
Na razie nie było czasu niestety na poważniejsze prace, więc i nie ma czym się chwalić
Spieszę z wyjaśnieniem, że Ciebie nie obraziłem.
Radny napisał prawdę i aferę o to robią...
Pobieżne przeszukiwanie nie wykazało żeby w którymś ze swoich artykułów informowała o swojej orientacji, i na pewno nie robiła tego w artykule który zirytował posła.
Zresztą ma pełne prawo informować, tak jak ty masz prawo mówić że wolisz dziewczynki. Podobne prawo nie zabrania bycia radnym z powodu homoseksualizmu.
-Po za tym zupełnie się to nie nadaję na Wykop :/
Ale kim jest ten oburz i co on ma wspólnego ze sprawą?
Ta kobieta rzeczywiście nie za bardzo potrafi myśleć. Przecież z tego zdania nie wynika, że jest dyskryminaowana przez posła PO. Ja to zdanie odbieram taki sposób: poseł ma jakąś wiedzę, na temat postrzegania homoseksualistów jako polityków i na jej
Jak mówisz kolesiowi "Przestań nap###!%$ać tą laskę" a on ci na to "Tej, łysi i tak mają mniejsze szanse na ruchanie" To też stwierdza fakt i nie
Gdzie w swoim artykule dziennikarka obnosi się ze swoimi sprawami łóżkowymi?
Nie musiała się obnosić w tym konkretnym artykule. Natomiast sam fakt, że radny znał jej orientację jest dowodem na to, że kobitka się z nią obnosi.
Koleś na zarzut zajmowania się nieistotnymi sprawami wyciągnął na wierzch jej życie prywatne, to poniżej pasa.
Ta pani sama to robiła wcześniej, więc w czym problem?
Inna sprawa że w przypadku homoseksualizmu "odmienne zdanie",
Naukowcy nie są zgodni co do istoty homoseksualizmu.
Tylko idiota może stwierdzić, że już wszystko jest pewne
Nic nie jest pewne. Zaś w świetle obecnej wiedzy "istota" homoseksualizmu nie ma znaczenia przy ocenie i kwalifikacji zjawiska.