Czy śmierć jest końcem świadomości? Debata [ang]

Kolejna z cyklu debat Inteligencja do kwadratu (ang. intelligence squared), w której spierają się zwolennicy i przeciwnicy tezy "Śmierć nie jest finalna". Znakomity występ Seana Carrolla.

[Kulek1981]

A ja mam pytanie w temacie. Kiedyś ktoś kumaty ważył ludzi na łożu śmierci i ci po odejściu tracili na wadze paręnaście gram.
Czemu nikt nie powtórzy tych badań w dzisiejszych czasach? Co to za problem wsadzić cztery czujniki pod nogi łóżka i monitorować wagę? To jakieś dziwaczne tabu, czy wolą dywagować i ciągnąć kasę za free?

[x.....x]

@Kulek1981: Widocznie nikt nie uznał tego za wartościowy temat do badań. Trzeba byłoby się dogadać ze szpitalem, gdzie w miarę często notowane są akty zgonów i zmodyfikować im tam część łóżek. Do tego przeznaczyć na to trochę czasu jakiegoś mniejszego zespołu badawczego. Dużo roboty, a prawdopodobnie znalazłoby się mocno prozaiczne wytłumaczenie.

Stąd obstawiam, że wszyscy lekarze/naukowcy wolą wybrać sobie inny temat do badań.

[Kulek1981]

@xmichaelx: Gościu co badał, zawsze otrzymywał identyczny wynik,. Łóżka były szczelne, więc odpada utrata płynów. Powietrze w płucach także tyle nie waży.
W sumie to jest temat dla ignobla, jeżeli zwykła nauka ma to gdzieś.

[FX_Zus]

Ja na potrzeby opowiadania sf ukułem taką hipotezę,
na podstawie teorii o multiwszechświcie i rozdziale wszechświata w momencie wyboru na wszystkie możliwości,
że świadomość nie może umrzeć.
W momencie śmierci zmienia po prostu wszechświat na ten w którym
realizowana jest możliwość jej przeżycia i tak do nieśmiertelności.
Sam w to nie wierzę to tylko taki pomysł sf.

[A.....r]

@FX_Zus: W coś warto wierzyć.

[H.....t]

Ktoś, kto doznał fizycznego urazu mózgu i stał się na skutek tego intelektualnie sprawny inaczej, zapewne jedną nogą znajduje się w zaświatach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[x.....x]

@Harcot: Chcesz coś naprawdę niegrzecznego? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jedna półkula mózgu może pójść do piekła a druga do nieba ^^

[x.....x]

@Harcot: Szacunek ( ͡° ͜ʖ ͡°)