Gitarowy gryf wykrzywia się w miarę jak upływa czas. Dlatego gitara, która po wyjściu z fabryki stroi i jest ektra, za kilka miesięcy/rok może mieć już krzywy gryf. Ciekawi mnie jak ta kartonówka się zachowa.
Inna sprawa, że podstrunnica gra bardzo dużą rolę w uderzaniu (tappingu) więc znów zastanawia mnie, czy rzeczywiście ta gitara tak łatwo gra, czy np. karton nie tłumi.
@etimeel: to nie jest aż taki wielki problem. Ludzie grają na gitarach, które mają po 50 lat i może ze dwa razy były u lutnika na korekcję gryfu, albo i wcale. Pręt dobrze usztywnia gryf i można nim korygować krzywiznę.
Zawsze mnie rozwala to beztalencie na końcu xD Ten gość kompletnie nie umie grać, co jest faktem. Wszystko co tworzy, jest cholernie proste, niemal na zasadzie "trzy akordy, darcie mordy" lub strzelę trzy powerchordy, pozwolę by dzwoniły i riff jest XD
Wystarczy zrobić test strata, te same pikapy, most i poty, ale jeden na mahoniowym korpusie, a drugi zrobiony z olchy. Nawet laik usłyszy różnicę. Inny atak, inne wybrzmiewanie i inne zakresy częstotliwości. Ale to trzeba usłyszeć na żywo albo na ścieżkach nagranych w studio, a nie na YT. Co nie zmienia faktu, że finalnie brzmienie idzie z łapy i tego się nie przeskoczy. Ileż to gitarzystów spotkałem, którzy swoje braki warsztatowe próbowali
![Włoszka rezygnuje z walki z Imane Khelif, która nie przeszła testów płci [WIDEO]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/0cc6f12f7b6c5dd8ed3471d1f5c3e5af22bc4364efc041ac65b3b8c7a7732823,q80.jpg)
Komentarze (122)
najlepsze
źródło: comment_O05siZavAlUL8wTNcUb2tiIPFmk7FmH2.jpg
PobierzInna sprawa, że podstrunnica gra bardzo dużą rolę w uderzaniu (tappingu) więc znów zastanawia mnie, czy rzeczywiście ta gitara tak łatwo gra, czy np. karton nie tłumi.