Coraz więcej rodziców porywa dzieci!
Rocznie dochodzi już do ponad 300 tzw. porwań rodzicielskich. Problem narasta...
sportingkielce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Rocznie dochodzi już do ponad 300 tzw. porwań rodzicielskich. Problem narasta...
sportingkielce z
Komentarze (61)
najlepsze
DT dla przykładu promuje tylko naprzemienną, bo nie rozumie różnicy między nią, wspólną a równoważną.
Naprzemienna zupełnie nie nadaje się dla rodziców z różnych miast. Oczywiście, przyjmując, że bierzemy pod uwagę potrzeby dziecka a nie rodziców, co często niestety się nie dzieje.
O właśnie - @Dzielnytata
Nie pamiętam jego histori ze szczegółami, ale rady, których udzielał oraz inni z podobnymi problemami, zdawały się mieć sens. No i jak widać ludzie tak działają, chociaż nie mnie oceniać, czy to bardziej wina prawodawstwa, czy ich samych.
A miałem wpłacić Itace 1%.
Rodzice porywają z miłości, desperacji i dla dobra dziecka. Jak można takie zachowania karać?
Szkoda tylko, że cierpią niewinni (nie tylko dzieci, ale i ludzie, którzy później na nie swoje muszą łożyć).
Tez jest sporo niuansow, kobieta praktycznie zawsze dostaje dzieciaki chyba ze udowodnisz ze jest cpunka czy prostytutka.
A potem placisz polowe wyplaty co miesiac dziecko lub dwa. Widocznie spotykamy innych ludzi.
Ja natomiast uwazam ze zwlaszcza w zachodnich krajach nie ma co sie zenic(a tam gdzie jest common law uwazac z kim sie mieszka :D), tym
- reprodukcja zastanego obrazu rodziny
- brak własnych / wyuczonych umiejętności radzenia sobie w sytuacji kryzysowej
- brak instytucji mediacji, obligatoryjnie włączonej do spraw rodzinnych
- stare głupie zapisy prawne np. 26 KC
- brak zapisów prawnych dot. opieki naprzemiennej, wspólnej, równoważnej
- nieznajomość prawa
- słabe, marginalnego znaczenia ojcowskie organizacje
- ogląd społeczny dot. roli matki i ojca w wychowaniu dziecka
itp itd etc
Sam odparłem próbę uprowadzenia
...i żaden sąd nie spróbowałby nawet dociec co jest najlepsze dla dzieci...
Komentarz usunięty przez moderatora