Kopacz miała być na Malcie. Komunikat BOR nie pozostawia złudzeń.
Z komunikatu Biura Ochrony Rządu o Wizytach Zagranicznych, wynika jednoznacznie, że na Maltę w dniach 11 i 12 listopada miała jechać premier Ewa Kopacz, tymczasem od kilku dni w mainstreamie rządzi narracja, próbująca przerzucić odpowiedzialność za nieobecność polskiej delegacji na Andrzeja Dudę.
julasck z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
- Odpowiedz
Komentarze (75)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Po za tym nie wiem co mnie interesuje Cameron. Polski nie będzie jako jedynego kraj który uczestniczy w rozdziale uchodźców i to jest w tym wszystkim najważniejsze.
Kopacz nigdy nie twierdziła, że nie ma zamiaru jechać na szczyt. Przeciwnie - chciała, jeśli do tego czasu nie byłoby nowego rządu, ale Duda ogłosił zaprzysiężenie parlamentu dokładnie w dniu i niemal dokładnie w godzinie rozpoczęcia szczytu o uchodźcach. To się nazywa zła wola, bo święty Ondrej doskonale wiedział, kiedy o której są jakie spotkania.
Oczywiście na szczyt mógłby jechać Duda, bo on w przeciwieństwie
Komentarz usunięty przez moderatora
Warto też przypomnieć że ten nieformalny szczyt jest 3 dniowy, a zarówno wczoraj (posiedzenie szefów MSW państw UE) jak i dziś (szczyt Europa-Afryka) nie ma tam naszego reprezentanta.
Tego jednak media głównego nurtu nie zauważają, wyolbrzymiając jedynie znaczenie jutrzejszego, bo można to połączyć w jakiś sposób z prezydentem, zrobić wokół mnóstwo zamieszania a jednocześnie w oczach mniej rozgarniętych odbiorców uczynić go (przynajmniej) współwinnym całej sytuacji.
niezależna już nawet nie potrafi wykreować dobrego kłamstwa...
@Nuker: Słyszysz się jak to komicznie brzmi? Nie byłoby takiej farsy, gdyby Duda ustalił inny termin posiedzenia Parlamentu - i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby Duda znacznie wcześniej(tj. przed ogłoszeniem terminu zjazdu przez Tuska) ogłosił kiedy będzie zjazd na Malcie - wtedy można by cisnąć po Tusku.
Wazniejsza jest raczej wizja nowego rządu :)
Tak czy siak dobrze ze Czesi nas reprezentują bo zrobią to i tak lepiej niż nasza władza ale nie w tym jest sedno sprawy..
cokolwiek by nie ustaliła :D
Inna sprawa, że sam Duda się w ten sposób upokorzył przed nie-pisowską częścią społeczeństwa. On zaczął kadencje z najgorszym poparciem
No może czas wprowadzić trochę krytyki i zejść z poziomu "fanatyk" na "realista".
Duda gra czysto politycznie a właściwie to czysto pod PIS.
Jeszcze nie tak dawno apelował, jako prezydent elekt, do Bredzisława żeby ten po przegranych wyborach żadnych długofalowych decyzji nie podejmował, najlepiej żeby siedział na szogunowym krzesełku i nic nie robił do czasu odejścia z urzędu.
Tymczasem w sytuacji, kiedy premier rządu polskiego straciła mandat zaufania od społeczeństwa, kiedy zostaje jej ostatni dzień urzędowania, ten wysyła ją na konferencję, której ewentualne ustalenie będą jak najbardziej długofalowe oraz z ich efektami będzie musiał zmierzyć się rząd PISu.