Jedno mnie #!$%@? w tych "silnikach". Jak weźmiecie sobie wolnego ssaka z przed pół wieku, to wszystko jest obliczone na moc 3 - 4 razy większą niż będzie osiągał nominalnie. A tu na filmie widać ponad pół tysiąca koni i te korbowodziki jak igiełki. Wał grubości 2 palców. Śrubeczki jak smarki z nosa. Te wały napędowe średnicy zakrętki od butelki.... Śrubki to już inna melodia. Kiedyś wystarczyło dać jakiś niestandardowy rozmiar łba
@wojtoon: Ale to jest Bentley. Samochódy których ceny zaczynają się od ponad 200 tys euro. Nie sądzę, żeby właściciel przejmował się kosztami naprawy silnika, a przede wszystkim nie sądzę, żeby ten silnik się z dupy psuł i był obliczany na jak najszybsze zużycie.
@bimbambomtysz: Ostatnio przejechał do nas koleś mercem 63 AMG (na lawecie). Takie tam 5,5 litra, biturbo. Ale nie przyjęli mu gwarancji na ukręcony wałek rozrządu, bo uznali że miał zalany inny olej niż zalecany przez producenta. A najśmieszniejsze że autko miało nakulane nieco ponad 9,5 tys. km, na oleju którym był zalany wyjeżdżając z salonu. Więc nie wiem czego oni wymagają bo kujawski to nie był, a wyglądał jak szkło (nieraz
Komentarze (46)
najlepsze
Śrubki to już inna melodia. Kiedyś wystarczyło dać jakiś niestandardowy rozmiar łba
A silnik - nie ma co - zaadoptowałbym z chęcią.
V12 ma dwa równoległe do siebie rzędy po sześć cylindrów.
https://www.dropbox.com/s/i7bwd4ukpxehg4r/Zrzut%20ekranu%202015-10-25%2023.16.55.png?dl=0