Czyli Katarczycy moga sprzedac ten gaz za symbolicznego dolara i bedziemy musieli z podatkow zaplacic im kilkaset milionów dolarów roznicy. No ale okaze sie pewnie dopiero po wyborach. Przypomne kontrakt zakłada dostawy 1,4 mld m3 rocznie. I zostal podpisany na zasadzie 'bierz albo plac'.
Od strony technicznej nadzor nad gazoportem prowadzil firma TDT, majaca spore doswiadczenie min. w nadzorze nad wyciagami krzeselkowymi. Nie ma wiec opcji, ze rozruch sie nie uda. http://www.tdt.pl/index.php
Ohhh Flashnews . Prędzej Odbędą się mistrzostwa Świata w Rosji w 2018 niż statki z Kataru zawitają na Bałtyku . Patrząc na fuszerkę jaką Wykonawca odwalił . Nie chciałbym mieszkać gdzieś w pobliżu .
@smsmaj: Pewnie, że musi. Dzieki temu ruskim zmiękła rura i zamiast 550 dolców za m3 płacimy poniżej 300 $ m3. Do gazoportu może nie przypłynąć ani jeden statek, a i tak inwestycja jest opłacalna. Po prostu wcześniej nie mieliśmy żadnej karty przetargowej. I nie pisz, że mamy kontrakt gazowy oparty o ceny ropy naftowej. Mamy, ale to tylko jedna składowa.
Komentarze (38)
najlepsze
Przypomne kontrakt zakłada dostawy 1,4 mld m3 rocznie. I zostal podpisany na zasadzie 'bierz albo plac'.
http://www.tdt.pl/index.php
I pisze to jako wyborca PO (Teoretyczny rzecz jasna).