Spędził w więzieniu 35 lat. Test DNA dowiódł, że jest niewinny
James Bain - mieszkaniec Florydy - został skazany za porwanie i gwałt w 1974 roku. Dzięki testowi DNA jest już na wolności. Dostanie 50 tys. dolarów odszkodowania za każdy rok spędzony w więzieniu.
a.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A Ty się go serio pytasz czy po prostu bawisz się w Mistrza Ciętej Riposty pod każdym komentarzem?
W USA wygląda to tak: policja, prokuratury i sądy chcą tylko "zamknąć sprawę", mieć z głowy i podkręcić sobie statystyki, gówno ich obchodzi jakakolwiek sprawiedliwość. Złapmy frajera (najlepiej kolorowego) bez alibi i kasy na
Nie rozwodząc się nad innymi argumentami dowodzącymi idiotyzmu kary śmierci, powiem tylko, że lepiej wyciągnąć człowieka z odsiadki po kilku/nastu/dziesięciu latach niż zabić niewinnego. Pomyślcie jakbyście się czuli w momencie podania trucizny wiedząc o swojej niewinności i nieuchronności śmierci, mając świadomość, że dla ludzkości zdycha kolejny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rubin_Carter
http://www.filmweb.pl/f869/Huragan,1999
http://www.youtube.com/watch?v=YngpWylqQ3A
To samo, ale w 8-minutowym skrócie :)
Pistol shots ring out in the barroom night...
Tanio to obliczyli. Policzcie ile jest warte Wasze życie...
Co do tej sprawy - zadne pieniadze nie oddadza 35 lat zycia. Tym bardziej, ze w wiezieniu caly czas byl uznawany za pedofila.
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdybym zmarnował 35 lat w więzieniu i po wyjściu dostał 1.75 miliona dolarów, to na pewno bym tych pieniędzy nie chomikował. Wierzę, że ten facet myśli jak ja.
Tak, wiem - 35 lat życia nic mu nie wróci, no ale lepsze to niż nic...