"Kobiety, które już zostały zatrzymane w tej sprawie utrzymują, że była to kokaina." Jakie kobiety? Nic więcej o nich nie ma w artykule. Znając rzetelność dziennikarzy, mogło to wyglądać tak:
(bliżej niesprecyzowane miejsce w Warszawie, godzina 18, do dwóch kobiet idących do autobusu podbiega mężczyzna)
- Witam, przepraszam, że niepokoję, zatrzymałem Panie w pewnej sprawie. Czy Pan Piesiewicz brał kokainę?
Jednak trzeba przyznać, że trzeba mieć jaja by coś takiego powiedzieć publicznie.
Za to co powiedział wiele osób, by go może i zlinczowało, a on i tak ma to w dupie. Można gadać jak mało ma sensu to co powiedział, jednak on sam nie mówił tego, by miało to jakiś sens. Po prostu trzeba nie trzeba się tym przejmować.
Żadnych jaj mieć nie trzeba. Co mu grozi za taką wypowiedź, że niby taką odwagą się wykazał? Nic. A przy okazji lansuje się na jakiegoś pseudodekadenta, poetę wyklętego niemalże. Taki z niego mały anarchista walczący z systemem, bo powie, że Kościół jest bleee, władza jest bleee. Takie wnioski każdy Polak wyciąga "przy piwie ze szwagrem" :)
Można gadać jak mało ma sensu to co powiedział, jednak on sam nie mówił tego,
Komentarze (74)
najlepsze
W artykule jest mowa o kokainie.
"Kobiety, które już zostały zatrzymane w tej sprawie utrzymują, że była to kokaina." Jakie kobiety? Nic więcej o nich nie ma w artykule. Znając rzetelność dziennikarzy, mogło to wyglądać tak:
(bliżej niesprecyzowane miejsce w Warszawie, godzina 18, do dwóch kobiet idących do autobusu podbiega mężczyzna)
- Witam, przepraszam, że niepokoję, zatrzymałem Panie w pewnej sprawie. Czy Pan Piesiewicz brał kokainę?
- A
Za to co powiedział wiele osób, by go może i zlinczowało, a on i tak ma to w dupie. Można gadać jak mało ma sensu to co powiedział, jednak on sam nie mówił tego, by miało to jakiś sens. Po prostu trzeba nie trzeba się tym przejmować.
Żadnych jaj mieć nie trzeba. Co mu grozi za taką wypowiedź, że niby taką odwagą się wykazał? Nic. A przy okazji lansuje się na jakiegoś pseudodekadenta, poetę wyklętego niemalże. Taki z niego mały anarchista walczący z systemem, bo powie, że Kościół jest bleee, władza jest bleee. Takie wnioski każdy Polak wyciąga "przy piwie ze szwagrem" :)
Można gadać jak mało ma sensu to co powiedział, jednak on sam nie mówił tego,