Jedyne pytanie, które nasuwa się od razu, skoro to folcwagen to czy będzie nieśmiertelne 1,9tdi? Da się obrócić Dom - Kaufland - dom na jednym tankowaniu?
@oswiecony: Myślę, że za 20 lat takie wózki będą sprowadzane do Polski z przekręconymi licznikami, wyplakowaną rączką i odświeżonym wnętrzem jako igła. Niemieckie niemowlę płakało jak sprzedawało.
Niestety nici z tego będą a nie wózek, nawet gdyby traktować ten "pomysł" poważnie. Można by mu przyczepić śmigło lub silnik rakietowy - tak samo przechodziłby testy bezpieczeństwa. Nikt przy zdrowych zmysłach i obecnym stanie techniki nie pozwoli na kierowanie w ten sposób wózka z dzieckiem. Ale taki wózek na zakupy - to jest myśl na dziś. I marzenie wszystkich złomiarzy udręczonych pchaniem urobku pod górkę.
@michalszklarski: Od roku walcuje wozkiem tereny nad Wisla i widze, ze przydalby sie mechanizm, ktory zahamuje toczacy sie swobodnie wozek. Jest takie miejsce w ktorym schodzi sie z gorki prostopadle do wody. Teoretycznie moze dojsc do sytuacji, ze wozek stoczy sie do wody gdy potkniemy sie itp. Inna rzecza jaka wymyslilem probujac zagospodarowac godziny chodzenia bez celu to odpornosc na wjechanie w wozek rowerzysty na czolowke. Jest miejsce, gdzie droga rowerowa
Taki pomysł miałem w kontekście walizki. Zamiast ją ciągnąć po chodniku walizka mogłaby sama jechać za mną. Jak walizka nagle jest dalej ode mnie niż np 2 metry to wyje alarm (bo albo nie może przejechać albo ktoś ją ukradł, tak czy owak potrzebuje mojej uwagi).
@Mithrindil: To zeby walizka jezdzila jest bez zensu, bo waga silnika i bateri bylaby za duza. Ale samsonite ma walizki z trackerem BT, albo mozna kupic cos w stylu stick'n'find. Jak walizka wyjezdza na tasme (pojawia sie w promieniu ok 10m) to dostajesz info na smartfona...
Komentarze (65)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora