Na Traugutta we Wrocławiu, jak nocami wychodzą tam "lokalni mieszkańcy" warto mieć kaptur na głowie, jarać kiepa idąc i wbić się pomiędzy nich bez słowa i przejść dalej. Stoją wtedy zupełnie zdezorientowani :D
@dendi9: a gdzie jakiś Seba co waży 60 wystartuje do takiego chłopa. Nawet jakbyś miał koszulkę w kucyki to pomyślą jedynie żeś wariat. A takich tym bardziej się nie rusza :-)
Niby mówi prawidłowo. Ale tylko o urazach fizycznych. A jakie masz urazy psychiczne kiedy musisz się płaszczyć i przepraszać przed jakimś śmieciem i chwastem. Odchodzisz uśmiechnięty i zadowolony ,jak go zrobiłeś w balona ? Czy się dołujesz jaki jesteś do niczego i przez kilka m-cy w myślach rozrywasz go na kawałki.? Jaki to ma wpływ na psychikę?. Może nieraz lepiej dostać w mordę , samemu przyłożyć. I potem spać spokojnie.
@Mirrro: Wolę mieć wyrwę w psychice lub portfelu, niż brak oka lub rozłupany łeb od upadku na krawężnik. Koleś zapomniał o punkcie pomiędzy nawijka, a bójka. SPIEPRZAMY! Ile bozia w nogi dała.
@Mirrro: Wyrwę w psychice to powoduje gnębienie (nawet tylko psychiczne) przez szefa/ kolegów ze szkoły/ rodziców albo regularny #!$%@? z jakiejkolwiek innej przyczyny. W takiej sytuacji nie masz na to wpływu, nie masz się jak bronić i czujesz się bezradny, a to właśnie ta bezradność najbardziej szkodzi psychice w takich sytuacjach.
Przepraszanie po to żeby uniknąć starcia nic takiego nie zrobi bo już wiesz że masz wpływ, wiesz że ten typ
Chciałbym, zeby takie cos (zreszta powtarzane przez wielu instruktorow i im podobnych oraz policje) koniecznie wysluchaly babki mowiace, ze zaden facet nie ma prawa ich tknac, chocby szly nago przez miasto (owszem, nie ma prawa, ale... ).
Strach jest oznaką rozsądku. Tylko skończeni głupcy niczego się nie boją.
Ale tylko naprawdę w wyjątkowych sytuacjach, tzw. ekstremalnych. Jeśli boisz się konfrontacji za każdym razem, nawet jeśli zaczepia Cię jakiś łepek osiedlowy, to masz problem z psychiką - za bardzo wydygany jesteś. Tego stanu trzeba się koniecznie pozbyć, bo jest wyjątkowy szkodliwy.
Kiedyś czytałem na forum biegowym fajną relację. Jak koleś jechał autobusem i jakaś banda zaczepiała dziewczynę. Stanął w jej obronie i skierował uwagę na siebie. Dał im znać ze jest gotów do bijatyki jak wysiądą na przystanku. Jak wysiedli to po prostu im uciekł. A że był wiele razy lepiej wytrenowany .... Tylko trzeba mieć ten jakiś haczyk.
@omar_is_coming: Tak, krav maga jest pełna takich brudnych zagrań. Masz trzech przeciwników - uciekaj bo możesz dostać nożem, kastetem albo wylądować pod butami i w najlepszym przypadku bez śledziony. O to właśnie chodzi - wyeliminować szybko jednego (gościu nie usiądzie przez 2 tygodnie i będzie wymiotował jeszcze jakieś 3 minuty po ciosie). Taki cios da ci 3 sekundy, po których będziesz miał 20 metrów przewagi. Albo "tylko" dwóch przeciwników.
Ma gość sporo racji, ale przepraszanie 10 razy raczej przynosi odwrotny efekt. Najczęściej taki Sebix, szuka łatwej ofiary i błaganie go na kolanach i proponowanie mu piwa tylko utwierdzi go w przekonaniu, że taką znalazł. Moja złota zasada: nie prowokować, ale dać do zrozumienia, że jak będzie trzeba to "tanio skóry nie sprzedam" . Oczywiście Sebixy są różne i sytuacje są różne. Jak oblejesz niechcący kogoś piwem, to jasne, że przeprosiny się
Komentarze (176)
najlepsze
Koleś zapomniał o punkcie pomiędzy nawijka, a bójka. SPIEPRZAMY! Ile bozia w nogi dała.
Przepraszanie po to żeby uniknąć starcia nic takiego nie zrobi bo już wiesz że masz wpływ, wiesz że ten typ
Jeśli się boisz, to już jesteś niewolnikiem.
Ale tylko naprawdę w wyjątkowych sytuacjach, tzw. ekstremalnych. Jeśli boisz się konfrontacji za każdym razem, nawet jeśli zaczepia Cię jakiś łepek osiedlowy, to masz problem z psychiką - za bardzo wydygany jesteś.
Tego stanu trzeba się koniecznie pozbyć, bo jest wyjątkowy szkodliwy.
@majkelos13: no homo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak, krav maga jest pełna takich brudnych zagrań.
Masz trzech przeciwników - uciekaj bo możesz dostać nożem, kastetem albo wylądować pod butami i w najlepszym przypadku bez śledziony.
O to właśnie chodzi - wyeliminować szybko jednego (gościu nie usiądzie przez 2 tygodnie i będzie wymiotował jeszcze jakieś 3 minuty po ciosie).
Taki cios da ci 3 sekundy, po których będziesz miał 20 metrów przewagi. Albo "tylko" dwóch przeciwników.
To nie
@tomek001: francuska sztuka walki - parkour