@WuDwaKa: Tak będzie. Sprzedawałem 4 auta. Pierwsze opisałem tak jak tą Megankę. Nie sprzedała się. Ojciec wziął i zajeździł przez następne lata. Następne 3 sprzedałem na płaczącego i trzymającego pod kocem. Szły od ręki. Polak-Janusz to dziad który chce jak najtaniej i chce być oszukiwany.
6900 za tą megankę? Chyba gościa posrało, mam podobną, w kombii 2 lata nowszą ale z większym przebiegiem (260kkm) którego jestem pewien, bo auto w rodzinie jest od nowości. Bez automatu, ale diesel 80-konny który znany jest z tego, że się inżynierom z Renault przypadkiem udał i nawet nie marzyłbym żeby wziąć za nią więcej niż 4000, pewnie za 3500 z pełnym bakiem bym się jej pozbył.
@LiczbaPi: kolega przytargał od helmuta ostatnio 2000r 1.6 16v w automacie, wyszła go z przywózką 2tys + opłaty. Tak na prawdę to świetne auto, oczywiście unikać diesli bo potrafią kieszenie zaboleć. Większość co psioczył ten właściciel tematów można ogarnąć na parkingu pod blokiem, auto proste jak budowa cepa, z kompletem chińskich kluczy da się wymienić 95% rzeczy w tym aucie. Jedyna wada to rdza tak na prawdę.
@antypolicjant: no sorry, ale tyle "kasy władowanej", tyle "czasu straconego", poza tymi awariami jeszcze w jakieś duperele typu projektowanie dodatkowego oświetlenia, samochód wreszcie doprowadzony do "właściwego stanu", więc go sprzedaje?
Na ile poznałem "polskiego sprzedawcę aut", mam wrażenie, że wywęszono jakąś gruuubszą awarię nadchodzącą i stąd ta sprzedaż "wypieszczonego samochodu". A cała ta akcja to po prostu dobry, świeży pomysł na sprzedaż szrotu w Polsce.
@qqqruqq: Węsz kolego - węsz. Nikt Ci nie broni. Zapraszam do siebie, bo to Meganka mojej żony. Pojedźmy na serwis, podepnijmy pod komputer, pojedźmy do jakiegokolwiek wskazanego przez Ciebie mechanika - jeżeli cośkolwiek wykryje - zapłacę za naprawę przed sprzedażą i nie doliczę do niej. Tak bardzo jestem pewien tego auta. A dlaczego sprzedaję? Bo założyliśmy z góry, ze to samochód na 4 lata i po 4 latach kupujemy dla żony
Bardzo podoba mi się jedno zdanie: W Renault nie ma prawa wszystko działać. Sam jeżdżę Megane Scenic z 2001 (jedynka po lifcie). Mógłbym podobną historykę też napisać. Co prawda nie taką długą, ale jednak ;) Ech, te renówki, no...
@OperatorHydrolokator: Clio 2 1.2 D7F rocznik 2000 przebieg 72 tys wszystko działa jak złoto, 5-letnie samochody nie prowadzą się tak dobrze, jak moja żaba. Korozję widziała tylko na wydechu Z resztą ojciec ma Megane 1 ph 1 i też w sumie nic się nie psuje, raz tylko włącznik świateł zaczął nawalać, ale wystarczyło 15 minut roboty i działa od roku jak nowy
Miałem podobną Renie... Zaraz po jednej naprawie psuło się coś nowego. Przez Renie pierwszy raz musiałem nocować na parkingu w aucie (padła bateryjka w pilocie i nie szło odpalić auta bo włączał się alarm... który szło wyłączyć jedynie wyrwaniem kabli z syreny - pisałem o tym kiedyś na Mirko). Nienawidziłem tego auta, w przeciwieństwie do rdzy, która go wręcz kochała.
@chomik3: co do rdzy to sie zgodze, żarła aż było słychać, natomiast w moim przypadku (a jeżdziłem tym autem 7 czy 8 lat zwiekszajac stan licznka ze 130kkm na 290) na awaryjnosc absolutnie nie mogłem narzekac. Tylko raz mnie zawiodła tak, ze musiałem wzywac lawete (padło immo), a z innych awarii to wymiana przegubu, jakiegos łozyska w kole i kilka tym podobnych dupereli. Nic poważnego. Zadnego sprzegła, uszczelki pod głowica itp
@Kunnorinno: od jak dawna zezłomowane? czy jeszcze jakims cudem jeździ? moje tez było 96 i w 2013 poszło na złom, bo tak go korozja zezarła, ze strach było jeździć. O tu zdjecie progu tylnego z 2007 roku a wiec auto miało wówczas 11 lat (i było garazowane!!) (tak wiem malutkie, ale tylko takie sie zachowało w google cache)
Może ktoś zna jakiegoś mechanika od renówek okolice #kielce kto zna się na tych pojazdach i nie weźmie milionów monet?
Moja mama jeździ taką z roku 2000. Wcześniej jeździł ojciec, kupiona w Polskim salonie. Muszę powiedzieć, że... Nie wiem dlaczego ten samochód jeszcze jeździ. Poziom ignorancji motoryzacyjnej mojej mamy jest tak wysoki, że już dawno powinna paść. Przejechałem się ostatnio i tylko się #!$%@?łem bo wydech pierdzi, sprzęgło terkocze, na
@elemenTH: co rok? chyba śnisz. Trzeba wymieniać gdy się rozlecą, lub są w stanie, że nie długo to nastąpi. Co rok można kontrolować, ale od tego powinien być przegląd.
A ja tam jestem szczesliwym posiadaczem megane scenic od wielu lat i jestem bardzo zadowolony, niezawodne silniki, no jedynie blacharka ale czego sie spodziewc po tylu latach
Komentarze (173)
najlepsze
@lukaslm: 10 letnie auto:
LoooooL
Na ile poznałem "polskiego sprzedawcę aut", mam wrażenie, że wywęszono jakąś gruuubszą awarię nadchodzącą i stąd ta sprzedaż "wypieszczonego samochodu". A cała ta akcja to po prostu dobry, świeży pomysł na sprzedaż szrotu w Polsce.
Powyższe gdybanie jest tylko moim gdybaniem,
Z resztą ojciec ma Megane 1 ph 1 i też w sumie nic się nie psuje, raz tylko włącznik świateł zaczął nawalać, ale wystarczyło 15 minut roboty i działa od roku jak nowy
czy jeszcze jakims cudem jeździ?
moje tez było 96 i w 2013 poszło na złom, bo tak go korozja zezarła, ze strach było jeździć.
O tu zdjecie progu tylnego z 2007 roku a wiec auto miało wówczas 11 lat (i było garazowane!!)
(tak wiem malutkie, ale tylko takie sie zachowało w google cache)
Może ktoś zna jakiegoś mechanika od renówek okolice #kielce kto zna się na tych pojazdach i nie weźmie milionów monet?
Moja mama jeździ taką z roku 2000. Wcześniej jeździł ojciec, kupiona w Polskim salonie. Muszę powiedzieć, że... Nie wiem dlaczego ten samochód jeszcze jeździ. Poziom ignorancji motoryzacyjnej mojej mamy jest tak wysoki, że już dawno powinna paść. Przejechałem się ostatnio i tylko się #!$%@?łem bo wydech pierdzi, sprzęgło terkocze, na