Rozkręcił swój biznes dzięki... embargu Putina
Paweł Kaczmarski z Dąbrowy Tarnowskiej rzucił studia, żeby z jabłek wyciskać słodkie procenty. Jego firma rozlewa teraz ponad 10 tysięcy butelek miesięcznie i wciąż się rozkręca. - Dosłownie z niczego udało się zrobić fajną firmę z dużymi możliwościami na przyszłość - mówi.
pelikan1981 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz