Nosz #!$%@?, jak można powoływać się na Jasona w tytule filmu i go w nim nie umieścić? Autorzy liczą na większą oglądalność? Może i sam filmik jest OK, ale zakop za brak mojego ulubionego aktora i kłamstwo.
@errolpl: Mimo, że spora część jego filmów to #!$%@? sam na stu i wygrywam to też go lubię. Ma wyraz takiego brytyjskiego cwaniaczka i najlepszy jego film to imo Porachunki / Lock, Stock and Two Smoking Barrels. Drugi to Angielska robota / The Bank Job.
No i ciągle czekałem na niego w tym filmiku, a tu taka lipa.
@HANTEK2: Ci to w ogóle jest masakra. Mam w pracy podwykonawców właśnie z York, Leeds i okolicznych miejscowości. Większość z nich ledwo pisać potrafi, co dodatkowo pogarsza ich umiejętności władania ojczystym językiem - takie typowe "joł mejki" Zrozumieć ich to jest po prostu tragedia. 9lat w UK, a od roku z nimi pracuje i dalej lipa. Wydaje mi się, że chyba nigdy nie będę w 100% ich rozumiał. Moim zdaniem jeden
Cockney jest bardzo prosty do zrozumienia jak tylko przyswoi się jego melodię i sposób artykułowania głosek. Jeśli ktoś chce zaznać brytyjskiego dialektu z prawdziwego zdarzenia to polecam geordie. Tu nie ma melodii, tu się strzela słowami i w dodatku przez pierwsze dni ma się wrażenie, że każdy wymawia słowa jak mu wygodniej;)
@rdza: Akurat mój koordynator jest z okolic Newcastle i po kilku dniach już nie miałem problemu z komunikacją. Ale z Irlandczykami mam straszny problem. U nich wszystkie słowa zlewają się w jeden ciąg.
Nigdy nie byłem w Wielkiej Brytanii nigdy nie rozmawialem i nie slyszalem rozmowy szkotow. Do momentu gdy odwiozlem kolege na samolot w modlinie będąc w toalecie uslyszalem dwoch rozmawiajacych szkotow zanim sie zorientoealem ze to jakis dziwny akcent angielskiego z poczatku myslalem ze to jakis dziki arabski.
@tomaszk-poz: po koszulkah piłkarskich szkocji no i jak ujrzałem te koszulki to sie zacząłem wsluchiwac w dialog i faktycznie kilka slow angielskich wylapalem
@KikU: właśnie o to chodzi, że nie wymawia H, ale i tak słychać tę literę (a raczej wydaje nam się, że słychać). Dlatego mówi, że nie ma sensu jej wymawiać ( ͡°͜ʖ͡°)
Akcenty z poludnia Anglii sa obrzydliwe. Nic nie pobije akcentow polnocnych oraz akcentow szkockiego (lowland). nie ma opuszczania literki R, nie ma niewymawiania H, akcent jest o wiele wyrazniejszy i bardziej czysty
Nie wiem jak ktoś może uważać brytyjski/szkocki bełkot za lepszy akcent niż amerykański, gdzie wszystko jest wypowiadane wyraźnie i zrozumiale. Angole gadają jakby mieli gorącą kluchę w gębie. To połykanie literek, słabe R itd. Wszystkie słowa zlewają się w jedną papkę.
W UK jest masa akcentów i trzeba się nieco osłuchać w środowisku, żeby zacząć kumać o czym się mówi. Zacząć natomiast mówic jako obcemu w danym akcencie to jeszcze inna prawa, wg mnie znacznie trudniejsza. Najważniejsze żeby zacząc rozumiec wymowę. Czy ktoś tutaj miał doczynienia z mancunianskim dialektem ?
Ja w ogóle nie ogarniam tych wszystkich akcentów. To znaczy dla mnie Polaka w Polsce, nie ma czegoś takiego, jest za to gwara. W USA jest mnóstwo akcentów i ludzie rozpoznają się po nich, kto skąd pochodzi, u nas w Polsce to w ogóle nie funkcjonuje, kiedy rozmawiam z ludźmi z różnych stron Polski, to nie widzę żadnej różnicy.
Komentarze (103)
najlepsze
Może i sam filmik jest OK, ale zakop za brak mojego ulubionego aktora i kłamstwo.
No i ciągle czekałem na niego w tym filmiku, a tu taka lipa.
Ci to w ogóle jest masakra.
Mam w pracy podwykonawców właśnie z York, Leeds i okolicznych miejscowości. Większość z nich ledwo pisać potrafi, co dodatkowo pogarsza ich umiejętności władania ojczystym językiem - takie typowe "joł mejki"
Zrozumieć ich to jest po prostu tragedia.
9lat w UK, a od roku z nimi pracuje i dalej lipa.
Wydaje mi się, że chyba nigdy nie będę w 100% ich rozumiał.
Moim zdaniem jeden
nie ma opuszczania literki R, nie ma niewymawiania H, akcent jest o wiele wyrazniejszy i bardziej czysty
np.:
-we had couple of Britneys (co odpowiada we had couple of Beers bo Britey Spears rymuję się z Beers)
http://www.cockneyrhymingslang.co.uk/slang/britney_spears
-albo curry to Ruby
http://www.cockneyrhymingslang.co.uk/slang/ruby_murray
http://www.cockneyrhymingslang.co.uk/