Już kilkukrotnie była mowa o podobnej sytuacji - jakiś czas temu głośno było o nussbeisserze z alpen gold, a także z wedla (plus ta wykopana z orzechową czekoladą bez orzechów). Podobno trudne do wyeliminowania, bo orzechy sa świeże i jako takie nie poddawane żadnej obróbce termicznej/chemicznej, która mogłaby temu zapobiec. A jeśli w tonach orzechów znajdzie się kilka garści robaczywych i jak ktoś ma pecha...
To są LARWY słonika orzechowieca (Curculio nucum). W każdej partii orzechów znajdzie się parę ale skoro trafiły się 3 szt. w czekoladzie zawierającej z 10 orzechów to jednak partia musiała być mocno robaczywa (bo larwa jako taka się nie rozmnaża).
to są larwy moli, więc pewnie nie ma to nic wspólnego z orzechami. po prostu mole złożyły jajeczka (potrafią się wcisnąć wszędzie) i wylęgło się takie coś. Może już u producenta wlazły, może w biedronce, albo w domu poszkodowanego nawet.
Peszek po prostu. Mole mają skrzydła i latają. nie problem, żeby się zalęgły w jedzeniu zapakowanym niehermetycznie.
WOW jak byłem na wakacjach to po powrocie zacząłem przeglądać zdjęcia i chciałem zobaczyć daty, okazało się, że nie ustawiłem i miałem wszystkie zdjęcia z 2006 roku i to chyba z lutego... EXIF nie potwierdza prawdziwości dat, wiele osób nie ustawia bo ma te dane w dupie.
Konkurencja nie śpi i zadbała, zeby przyćmić wybielony wizerunek Biedronki z ostatniego artykulu na wykopie. Z góry uprzedzam, ze nie jestem za zadną ze stron.
Nawet gdyby to opisany tutaj problem jest powszechny. Jak już było wyżej setki razy opisywane - może to nawet nie być wina biedronki.
Czytałem o tych robakach już dawno temu, słyszałem nawet kilka historii od znajomych.
A to czy autor wykopu należy do zorganizowanej szajki niszczycieli dobrego imienia sieci sklepów Biedronka, to już jego sprawa, mnie ta cała sprawa i tak nie dziwi.
Moim zdaniem chłopak mógł znaleźć tę czekoladę, zapomnianą, u siebie na półce i być może tylko szuka sensacji, a może się mylę, bo na różne dziwne rzeczy można natrafić w marketach. To, co mi najbardziej śmierdzi w Biedronie, to "strefa skażona" miejsce, gdzie trzymają jajka bez chłodziarek- przebywać tam latem, gdy temp. przekracza 35c to prawdziwe wyzwanie.
Komentarze (257)
najlepsze
Na miejscu firmy wycofałbym feralną partię, a
Peszek po prostu. Mole mają skrzydła i latają. nie problem, żeby się zalęgły w jedzeniu zapakowanym niehermetycznie.
Jak czytamy w EXIF zdjęcia:
Marka aparatu: Canon
Model
Konkurencja nie śpi i zadbała, zeby przyćmić wybielony wizerunek Biedronki z ostatniego artykulu na wykopie. Z góry uprzedzam, ze nie jestem za zadną ze stron.
Czytałem o tych robakach już dawno temu, słyszałem nawet kilka historii od znajomych.
A to czy autor wykopu należy do zorganizowanej szajki niszczycieli dobrego imienia sieci sklepów Biedronka, to już jego sprawa, mnie ta cała sprawa i tak nie dziwi.
Swoją drogą - te robaki przypominają nieco owsiki... jesteś pewien, że to czekolada?