Handlują dopalaczami niemal bezkarnie

Kary dla właścicieli sklepów z dopalaczami to fikcja. Z 14 milionów złotych nałożonych w zeszłym roku przez Sanepid udało się wyegzekwować tylko 225 tysięcy - dowiedział się reporter RMF FM Paweł Balinowski.
- #
- #
- #
- 53
- Odpowiedz






Komentarze (53)
najlepsze
źródło: comment_XmBsbo5CmrQ0wnbSMDDfzuhR8DJ9AaXY.jpg
PobierzKiedy wreszcie ludzie zrozumieją, że wszytko jest dla ludzi (dorosłych ludzi), a odpowiedzialność za pociechy spoczywa na rodzicach?
Czy tak trudno zrozumieć, z mojego posta, ze mam w nosie iż gdzieś sprzedają d-------e?
Najczęściej o dopalaczach jojoczą rodzice, którzy twierdzą, że ich pociechy mogą to zażyć... A ja mówię takim rodzicom "Zajmij się należytym wychowaniem swojej pociechy to za młodu nie będzie brało żadnych używek, a gdy dorośnie to nie wyrośnie na zaćpanego gnoja"
Zarzucałeś mi trolling, ergo: za pierwszym razem źle odczytałeś mój pierwszy komentarz.
A niepełnoletni nie powinni mieć prawa ćpania nawet za zgodą rodziców.
A co do kosztów leczenia, gdyby służba zdrowia była prywatna to każdy indywidualnie by podpisywał odpowiednią umowę ze swoim ubezpieczycielem.