Nie powinniśmy pomagać, bo jesteśmy pionkami w grze wielkich krajów takich jak Niemcy, USA, Wielka Brytania, czy Francja. Nikt nas nie zaprasza nawet na rozmowy o Ukrainie i pomysłach jak tam zrobić by było lepiej, a my się pchamy tam z wizytami i pokazujemy jak to bardzo jesteśmy za tym by weszli do Unii. Oczywiście w wypadku wojny jesteśmy w złej sytuacji geopolitycznej i to my najmocniej dostaniemy niż takie Niemcy, czy
@ayoGGie: jakby takie coś napisał jakiś randomowy troll z Rosji albo Ukrainy o Polakach, to zaraz byłby wysyp znalezisk na głównej jak to nas nienawidzą i jacy to oni są niedobrzy. Znaleziska oczywiście opatrzone bólem d--y niektórych wykopków.
O poziomie nacjonalizmu na Ukrainie świadczy, że to przegłosowali kiedy nasz prezydent był u nich. To świadczy o kompletnym braku poszanowania uczuć Polaków, a na dodatek o takim zacietrzewieniu że nie zauważyli że to odpycha ich od Polaków, którzy ostatnio byli ich największymi sojusznikami. Klasyczny policzek w twarz dla gościa który ich wspiera. Roumiem, że dla niektórych którzy boją się Rosji to będzie nie splunięcie w twarz ale deszczyk ale to powinno
@konradpra: :D A co on mógł powiedzieć? Jemu to wszystko jedno. Polaków ma w dupie, gnębi Nas, a potem dobrodziej mówi, że chce pomagać młodym ludziom, a nie pamiętam jak przyklepywał rządowe projekty? Jak szanować kogoś kto nie walczy o swoje!!
Ehh generał uległ modzie wspierania Ukrainy, a teraz się wycofuje... Błędem było nawoływanie o pomocy. Szkoda, że nasi generałowie są tak krótkowzroczni.
Szkoda, że nasi generałowie są tak krótkowzroczni.
@historiofil: Skrzypczak to nic, ale poszukaj i poczytaj co wygadywał swego czasu gen. Polko. Cymbał sobie wykoncypował, że skoro mamy słabą armię to musimy się przerzucić na organizację partyzantki. Czyli jednoznacznie sugeruje, że powinniśmy przyjąc wojnę na własnym terenie.
Tacy generałowie to skarb.... Dla naszych wrogów...
Załóżmy, że zaangażujemy się militarnie w tę wojenkę. Polskie wojsko teoretycznie wkroczy na Ukrainę, aby ich wesprzeć. Czy wyobrażacie sobie zobaczyć w gazecie fotografię przedstawiającą polskich żołnierzy przejeżdżających ulicą Bandery (a takie ulice przecież są - choćby we Lwowie) albo stacjonujących pod pomnikiem Bandery? Ja sobie tego nie wyobrażam. To tylko tyle, i aż tyle, jeśli chodzi o argumenty, dlaczego Ukrainie pomagać NIE MOŻNA.
@robert-maslowski: Całe to gadanie o pomocy dla Ukrainy ze względu na wielką "przyjaźń" naszych narodów można wsadzić między bajki. Serdeczne uściski dłoni i uśmiechnięte twarze polskich i ukraińskich polityków nie powinny nam przesłonić jednej rzeczy: Polacy są zainteresowani Ukrainą tylko i wyłącznie dlatego, że prowadzi wojnę z państwem które nam zagraża. Za klasykiem: "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem".
Wyobraźcie sobie co by było gdyby Schetyna albo Bronek powiedzieli otwarcie:
@demagog: Tak naprawdę wszyscy mają w dupie Ukrainę. Państwa zachodnie angażują się w tę sprawę jedynie dlatego, żeby Rosja za bardzo się nie rozhulała.
Ukraina idzie prosto w dół i cholera wie co z tego potworka wyrośnie. A jak jeszcze ruszy ofensywa ze wschodu to już całkiem możemy mieć pod nosem problem z którym nasza elyta sobie nie da rady zupełnie.
Komentarze (187)
najlepsze
Nikt nas nie zaprasza, bo dla Kremla jesteśmy aktualnie wrogiem numer 3 po USA i Ukrainie, nie faktycznie ale w kwestii propagandowej.
Fajnie, że w końcu ludzie przejrzeli na oczy
To świadczy o kompletnym braku poszanowania uczuć Polaków, a na dodatek o takim zacietrzewieniu że nie zauważyli że to odpycha ich od Polaków, którzy ostatnio byli ich największymi sojusznikami.
Klasyczny policzek w twarz dla gościa który ich wspiera. Roumiem, że dla niektórych którzy boją się Rosji to będzie nie splunięcie w twarz ale deszczyk ale to powinno
@historiofil: Skrzypczak to nic, ale poszukaj i poczytaj co wygadywał swego czasu gen. Polko. Cymbał sobie wykoncypował, że skoro mamy słabą armię to musimy się przerzucić na organizację partyzantki. Czyli jednoznacznie sugeruje, że powinniśmy przyjąc wojnę na własnym terenie.
Tacy generałowie to skarb.... Dla naszych wrogów...
Załóżmy, że zaangażujemy się militarnie w tę wojenkę. Polskie wojsko teoretycznie wkroczy na Ukrainę, aby ich wesprzeć. Czy wyobrażacie sobie zobaczyć w gazecie fotografię przedstawiającą polskich żołnierzy przejeżdżających ulicą Bandery (a takie ulice przecież są - choćby we Lwowie) albo stacjonujących pod pomnikiem Bandery? Ja sobie tego nie wyobrażam. To tylko tyle, i aż tyle, jeśli chodzi o argumenty, dlaczego Ukrainie pomagać NIE MOŻNA.
Wyobraźcie sobie co by było gdyby Schetyna albo Bronek powiedzieli otwarcie:
@Rostok: Nie doceniasz naszej "elyty"... ma +10 do układów. Jak w klasycznym zegarze. Dojdzie co do czego to wahadełko poleci w drugą stronę.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-znajda-sie-pieniadze-na-rzadowe-samoloty,nId,218217