@Wilk: w Gdańsku na osiedlu Stogi (Stryjewskiego, Hoża, Tamka, Pawia itd.) to do Biedronki (przy Kłosowej) odprowadzą i poczekają, czy im co człowiek nie rzuci. A jak nie, to do śmietnika. Tam równie często i śmiało chadzają, co mieszkańcy osiedla :)
Komentarze (58)
najlepsze
gdyby wykopywac dziki ktore znalazly sie w miejscach publicznych w gdansku to by nam wyszla niezla moda na sukces