Zaginął mój dziadek
Mam problem - mój Dziadek dostał nóg. Konkretnie: przepadł bez wieści po południu 18.03.2015 w Warszawie na Jelonkach, w okolicy ul. Doroszewskiego. Dziadek jest chory na dość zaawansowaną chorobę Alzheimera.
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
Cześć
Mam problem - mój Dziadek dostał nóg. Konkretnie: przepadł bez wieści po południu 18.03.2015 w Warszawie na Jelonkach, w okolicy ul. Doroszewskiego. Miał na sobie prawdopodobnie czapkę z pomponem.
Nikogo nie zaskoczę pisząc, że Dziadek jest chory na dość zaawansowaną chorobę Alzheimera, więc szansa, że sam wróci, jest minimalna.
Ostatnim razem znalazł się dość szybko na Stegnach, ale tym razem sprawa nie rozwija się najlepiej.
Dziadek był z zawodu wojskowym lekarzem i dosłużył się pułkownika i ostatnio często zwykł to podkreślać, tak więc może się per "pułkownik" przedstawiać.
Gdyby ktoś tutaj go widział, to proszę o zgłoszenie tego na policję, do mnie lub pod numer 501 293 885
Poniżej załączam zdjęcie.
Dzięki.
Mam problem - mój Dziadek dostał nóg. Konkretnie: przepadł bez wieści po południu 18.03.2015 w Warszawie na Jelonkach, w okolicy ul. Doroszewskiego. Miał na sobie prawdopodobnie czapkę z pomponem.
Nikogo nie zaskoczę pisząc, że Dziadek jest chory na dość zaawansowaną chorobę Alzheimera, więc szansa, że sam wróci, jest minimalna.
Ostatnim razem znalazł się dość szybko na Stegnach, ale tym razem sprawa nie rozwija się najlepiej.
Dziadek był z zawodu wojskowym lekarzem i dosłużył się pułkownika i ostatnio często zwykł to podkreślać, tak więc może się per "pułkownik" przedstawiać.
Gdyby ktoś tutaj go widział, to proszę o zgłoszenie tego na policję, do mnie lub pod numer 501 293 885
Poniżej załączam zdjęcie.
Dzięki.
Treści powiązane (4)
Hity
tygodnia
Komentarze (172)
najlepsze
Dzięki :)
Na szczęście w tym przypadku w zasadzie każda aktywność jest dobra w imię zasady "nie ważne jak mówią, ważne że mówią" :)
źródło: comment_rzOd10cl8t6hbWYf4UPYZ4OmWnArqogo.jpg
PobierzJeśli sprawa jest aktualna i dziadek się jeszcze nie znalazł to zrób natychmiast te rzeczy (3 lata zajmowałam się poszukiwaniem zaginionych):
1. Policja – koniecznie zgłosić. Są 2 kategorie zaginięć. Z uwagi na chorobę dziadka musicie naciskać na to, aby zaginięcie zostało uznane za 1 kategorię (priorytet). Poproście o użycie psów tropiących i nagłośnienie sprawy w mediach oraz sprawdzenie noclegowni dla bezdomnych i szpitali w trybie natychmiastowym. Poprosić o sprawdzenie wykazu
Dzięki za wyczerpującą informację, część tych środków już wykorzystujemy.
@Stefanescu:
Tak, tak naprawdę to sam jestem swoim dziadkiem i próbuję się właśnie odnaleźć przez wykop.
Dzięki. A na "wesołków" nie ma co marnować nerwów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mój dziadek na starość, tak jakby cofnął, się w czasie, to znaczy nie kojarzył teraźniejszości, ale żył latami minionymi, dawno minionymi.
Ubierał garnitur z szafy i szedł na "Mazurki" tak nazwywało się Niemki żyjące w dawnych Prusach Wschodnich (Zresztą tu żyjemy, na dawnych Prusach, czyli Warmińsk-Mazurskie)
No i dziadka łapaliśmy kilkanaście razy a t o przed blokiem, albo na ulicy, jak
O kurcze mam gwarę regionalną, jestem elementem folkloru ( ͡º ͜ʖ͡º)
@wodzu_twardy_pal:
@taxi20:
Wszystko sie zgadza tylko ze "babka" nie jest zadnym regionalizmem tylko podstawowym okresleniem bez zdrobnienia:
Ojciec, tata, tatuś
Matka, mama, mamusia
Dziadek, dziadzio, dziadziuś
Babka, babcia, babunia
Itd
Komentarz usunięty przez moderatora
Trzymam kciuki i życzę wiele cierpliwości do błyskotliwych wykopków od akademików (nie wstyd wam?).
Wzrost ok 165-170cm, włosów na głowie prawie brak.
Był ubrany w długi płaszcz, dresowe spodnie, buty typu "adidasy" i czapka z pomponem.
(Podpinam się pod komentarz)
Niestety zdolność ruchową ma już dość ograniczoną (ale nie upośledzoną), poza tym często marznie. Kompletnie nie radzi sobie z kierunkami i absolutnie nie może poruszać się sam, bo gubi się po kilkudziesięciu metrach.
Na szczęście się odnalazł:
http://www.wykop.pl/wpis/11857749/nie-chce-naduzywac-wykopaliska-wiec-skorzystam-z-m/