Jakieś dwa dni temu moja żona odebrała pocztę. Rejestr Krajowych Znaków Towarowych i Wzorów Użytkowych. Wszystko się zgadza, składaliśmy papiery na patent. W papierku który przyszedł było wyraźnie napisane, że trzeba zapłacić 2000 złotych. Ale zaraz, przecież już płaciliśmy za zgłoszenie?
Tak wygląda papierek
Jakoś nie dawało mi to spokoju i za bardzo kojarzyło się z wszelkimi wpisami do rejestrów firm, którymi są spamowane świeże firmy.
No i nie myliłem się. W prawym dolnym rogu w długim tekście można przeczytać, że umieszczenie w rejestrze jest "irrelewantne prawnie dla powstania i trwania ochrony". No brawo :)
Za chwilę z lewej strony druczkiem wyczytałem to i już wiedziałem, że ściema:
Więc przestrzegam przed firmą Atalya Sp. z o.o.
I przy okazji pytanie - podać ich do sądu czy coś?
Komentarze (59)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora