Archeopteryks nie potwierdza ewolucji ptaków od gadów. Patterson, specjalista od danych kopalnych, tak samo jak Raup i Stanley, nie potrafi podać ani jednej formy przejściowej między większymi grupami zwierząt. Nie potrafi też udzielić odpowiedzi na pytanie, czy Archeopteryx jest przodkiem wszystkich ptaków, i uważa, że nie jest on dobrym przykładem formy przejściowej. (za Luther D. Sunderland, "Darwin's Enigma. Fossils and Other Problems", California 1984, s. 65n.). To samo zauważa Henry Gee ("In
"Prawdopodobieństwo, że z pierwotnej masy płynów powstało życie i pierwsza komórka, ze nieprawdopodobnie skomplikowanymi białkami, systemami życia - jądrem i wszystkimi systemami odżywiania, transportowania nieczystości itd. jest podobne jakbyśmy stwierdzili, że z szopy pełnej śmieci, po wielkim tornadzie, nawet trwającym kilkaset milionów lat, i tylko dzięki siłom przypadku, powstaje nowy lśniący piękny Boeing 747"
właśnie o to mi chodzi, to świetnie obrazuje moje wątpliwości,
Cholera, nadal nie rozumiesz w jaki sposób przypadek jest używany przez kreacjonistów. Przypadkowe są mutacje, ale te korzystne są kumulowane. Lepszą analogią byłoby tornado, trwające kilkaset milionów lat w magazynie części. Jeżeli część przeniesiona przez tornado trafiałaby we właściwe miejsce, to by tam zostawała. Ale zawsze łatwiej wcisnąć tam któregokolwiek z kilkudziesięciu tysięcy bogów...
Harun Yahya jest niestety niedouczonym kreacjonistą islamskim, o minimalnej wiedzy na temat ewolucji. Jego jedynym celem jest zastąpienie uczenia ewolucji w szkołach kreacjonizmem islamskim. Każdy znajdzie dowody na jego braki w wiedzy, jeżeli tylko posiada podstawową wiedzę biologiczną. Tym, którzy nie posiadają polecam choćby stronę na wikipedii.
ale co z tego ze nie pochodzimy od malp, tylko wspolnego przodka od ktorego pochodza ludzie jak i malpy, skoro ten wspolny przodek to i tak dla nas "malpa"...
Historia przytoczona poniżej dotyczy zaprzyjaźnionego z Newtonem uczonego, o którym wiadomo było, że jest ateistą. Człowiek ten przyszedł do domu sławnego naukowca w momencie, gdy ten kończył budowę skomplikowanego modelu Układu Słonecznego. Mężczyzna zobaczył maszynę i z zachwytem stwierdził:
- Jakie to piękne. Po chwili zaczął kręcić korbką, uruchamiając urządzenie i powodując, że "planety" zaczęły się poruszać.
naukowcy: na początku stało się to, potem pod wpływem działania praw fizyki nastąpiło tamto, następnie... itd. itp. etc. asd. usb.
hhhhhaa: skąd macie pewność? może po prostu Latający Potwór Spaghetti zrobił "pstryk" i wszystko było gotowe? Jeszcze specjalnie upozorował rzekomą kolejność przyczynowo-skutkową, żeby ośmieszyć wasze starania!
to nie są żadne dowody na teorię ewolucji, ptak pozostał ptakiem, a jaszczurka jaszczurką, powstają jedynie odmiany, rasy w obrębie tego samego gatunku, gatunek psa nie ewoluuje nigdy w nowy gatunek ptaka bo to zakłada teoria ewolucji:D
A to, że osobniki przystosowały się do danego środowiska niby gdzie zostaje zapisane, jeśli ich potomkowie korzystają nadal z tej informacji "wbudowanej" w ich ciała?
Komentarze (267)
najlepsze
Kilka tytułów książek zostało podanych. Jak chce sobie robić wodę z mózgu kreacjonistycznymi bajeczkami to tylko jego problem.
Chyba, że chcecie poćwiczyć dyskusję z opornymi przypadkami :)
bo nie używasz własnych myśli a wklejasz tu wypociny z takich źródeł jak:
- apologeta-kreacjonista Jan Lewandowski z www.trinitarians.info (argument o braku ogniw pośrednich)
-
właśnie o to mi chodzi, to świetnie obrazuje moje wątpliwości,
no dobrze stig podaj przykład utworzenia się nowego gatunku, najlepiej czegoś większego niż bakteria,
http://www.nature.com/hdy/journal/v82/n1/full/6884120a.html
powoływanie się na Bena Steina nie jest najlepszym pomysłem - znany jest z manipulacji cytatami i wypowiedziami
pierwotna zupa w ogóle mnie nie przekonuje gdy prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest równe zero
http://harunyahya.us/other/polish/books/falszerstwa_ewolucji/falszerstwa_ewolucji_16.php
- Jakie to piękne. Po chwili zaczął kręcić korbką, uruchamiając urządzenie i powodując, że "planety" zaczęły się poruszać.
- Kto to stworzył?" - spytał.
-
- anegdotka fajna, ale niezbyt trafna
- to nie dotyczyło Newtona
-
hhhhhaa: skąd macie pewność? może po prostu Latający Potwór Spaghetti zrobił "pstryk" i wszystko było gotowe? Jeszcze specjalnie upozorował rzekomą kolejność przyczynowo-skutkową, żeby ośmieszyć wasze starania!
Tak. Dlatego, że jestem człowiekiem.
ułatwię poszukiwania: http://www.talkorigins.org/indexcc/CB/CB102.html