Kierowca w Polsce - wróg publiczny, dojna krowa. Ale widać się podoba bo nie ma protestów..a może trzeba wziąć lewarki w dłonie i pokazać naszą siłę jak górnicy i rolnicy. Wyższe opłaty za OC, przeglądy,mandaty. Co to k*rwa jest? Jakaś dyskryminacja? Czy mamy odpowiadać wszyscy za matoła jeżdżącego po pijaku? Ok, zrujnować takiego finansowo, posadzić ale czemu to odbija się na wszystkich..
@Radbard: :) zapewne, ale nie da się. Z drugiej strony smutne to, że władza jaka by nie była liczy się tylko z siłą. Może tak właśnie posłowie rozumują, nie ma protestów to można jeszcze pocisnąć w kierowców, wszak łajzy jak jeżdżą to widać jeszcze mają za co.
Czyli jak was psy złapią i powiedzą że jechaliście bez pasów to zabrać prawko od razu? Mimo że jechaliście w pasach? Pzecież pkt w sądzie nie są anulowane...
Za każde poważne wykroczenie powinno się zarekfirować auto na miesiąc i dawać w zamian różową multiple do jazdy, to by lepiej działało niż kara śmierci.
Komentarze (10)
najlepsze
No.... to byłby chyba najliczniejszy strajk ;)
@Radbard: :) zapewne, ale nie da się. Z drugiej strony smutne to, że władza jaka by nie była liczy się tylko z siłą. Może tak właśnie posłowie rozumują, nie ma protestów to można jeszcze pocisnąć w kierowców, wszak łajzy jak jeżdżą to widać jeszcze mają za co.