Tata, syn i rak
To pierwszy link, jaki dodaję na Wykopie. Sam mam córkę w wieku tego chłopca. Chociaż kwota do uzbierania jest duża (500K), a czasu mało, to jest duża szansa, że uda się dać Kacperkowi szansę na zdrowie i życie. Pomóżcie - liczy się każda złotówka, każde udostępnienie tej informacji. Dzięki!
metelski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 145
- Odpowiedz
Komentarze (145)
najlepsze
Nie tylko informatyków z zarobkami 10 tysi. Są ludzie biedniejsi i bardzo bogaci. Zawsze wykopuje takie znaleziska choć są celowo tu zamieszczane przez samych potrzebujących lub ich rodziny. Bo dlaczego mam komuś odbierać nadzieje? To nie żebranie jak piszą niektórzy.
To wołanie o pomoc w sytuacji wydawałoby się bez wyjścia. To również wołanie o pomstę do nieba. NFZ i jego chłodna, materialną kalkulacja odbiera nadzieje.
@logannn: Musi kalkulować. Budżet jest ograniczony, a liczba chorych znacznie, znacznie większa niż budżet. Nie jesteś w stanie pomóc wszystkim a jak już pomagasz to nie jesteś w stanie fundować najdroższych operacji zagranicznych, których skuteczność często jest dość niska.
@logannn: tu właśnie jest potrzebna chłodna kalkulacja, nowoczesne terapie są bardzo drogie więc albo pomagamy kilku lub kilkunastu za taką samą kwotę albo pomagamy jednemu odmawiając leczenia pozostały bo nas nie stać.
Komentarz usunięty przez moderatora