A skąd wiadomo, że był bezstresowo wychowywany? Może własnie żył w wiecznym stresie i lęku przez bijącym jego i matkę ojcem?
Nie ma potrzeby demonizowania bezstresowego wychowania, to dobra idea. Dlaczego twoje dziecko miałoby się ciebie bać? Lepiej, żeby otwarcie przyznawało się, kiedy coś przeskrobie. Złe jest pobłażanie wszystkiego. Bezstresowe wychowanie nie oznacza wychowywania bez zasad i kar.
@rafalu90: To konto istnieje od miesiąca, wykop znam znacznie dłużej ( ͡°͜ʖ͡°) Przyznaję, że może to i jest donkiszoteria, ale chciałbym, żeby poziom był jednak wyższy niż na onecie. I pewnie znowu skończy się na #usunkonto.
@LionK: Zgadzam się, te czasy już bezpowrotnie minęły( ͡°ʖ̯͡°)... ale za sam tytuł to należy się zakop, bo co niby ma n----------e mózgowe z bezstresowym wychowaniem.
Byłem wychowywany bezstresowo i w życiu nikogo nie uderzyłem za błahostkę.
Z doświadczenia wiem, że największymi dzikusami i łobuzami zawsze są dzieciaki wychowywane w surowych rodzinach gdzie są uczeni agresji od małego, ponieważ za byle przewinienie lub nieposłuszeństwo dostają po dupie.
@slx2000: jeszcze większą teorią z d--y jest to, że bezstresowe wychowanie powoduję agresje u dzieci.
Nauczycieli lub innych uczniów zazwyczaj nie atakują dzieciaki z dobrych domów. Jest to głównie domena dzieciaków z rodzin patologicznych i dysfunkcyjnych.
@chapeaunoir: @slx2000: Każda teoria oparta na filmikach z internetu jest gówniania. Oczywiście autor wykopu przeprowadził badania na temat życia rodzinnego tego chłopaka, jak był wychowywany itp itd.
To nie jest bezstresowe wychowanie, gowno o tym wiesz. Jeśli mam być szczery to tak zachowywali się niektórzy uczniowie i 25 lat temu, zawsze największa patologia bita przez ojców. Wychowanie bez przemocy ma się opierać na szaczunku, pracy, empatii i zrozumieniu, a nie robieniu co popadnie.
@y0da: szczerze współczuję.. to, że nie bijesz ludzi nie znaczy, że nie masz utrwalonych jakichś negatywnych mechanizmów, które pozostaną z Tobą do końca życia.. przykładowo - niskie poczucie własnej wartości
@y0da: Człowiek na szczęscie też ma wpływ na swój los, otoczenie ma wpływ, wszystko. Więc to nie jest determinzm 100%. Ale powiem tak, jeżeli "mocną" agresję (względem innych lub swoich dzieci) stosuje z 40% osób, które były bite za dziecka, i tylko z 5% osób, które nie były bite - to już widać duży związek, że coś jest nie tak.
A niestety tak jest. Kiedyś czytałem o jakiś badaniach wśród więźniów i poprawczaków, to zdecydowana więszość z nich (nie pamiętam, ale gdzieś między 70-90%) była bita mocno lub rodzina była patologiczna w inny sposób (np: partner matki się często zmieniał lub było go brak). Sami też byli agresywni lub "źli", bo za nich się do więzenia nie trafia. Wśród ludzi "normalnych" też są mocno bici, to prawda, tyle że stanowią ile,
@frutson: Jak zwykle, bogate kraje Europy Północnej jako przykład, że można by wszystkim rozdać b--ń i nic by się nie stało xD Ciekawe czy w Rosji albo nawet w Polsce też by to tak działało, w końcu tam też jest tak mało "niggers".
BTW, poniżej sprawca jednej z najkrwawszych masakr w USA, czarniutki jak smoła...
@etui64: Ano masz, chociażby w formie przenośni. Ludzie na przykład nadal mówią, że słońce wschodzi, pomimo tego, że to ziemia krąży w okół słońca i słońce nie "wschodzi" dosłownie. ( ͡°͜ʖ͡°) Ale wiesz, ja to taki sztywniak jestem. ;)
Ja w podstawówce 20 lat temu miałem w klasie 2 przypadki, kolesie regularnie atakowali nauczycieli, zwykła patologia którą chcieli resocjalizować, myśleli że to się uda gdy wsadzą ich do normalnej szkoły z normalnymi ludźmi, niestety eksperyment się nie powiódł. Jak byli agresywnymi baranami wtedy tak też są i dzisiaj. "Właściwy" kolor skóry, autorytet i stres w wychowaniu nie gwarantują powodzenia, niestety.
Bzdura. To nie bezstresowe wychowanie i brak autorytetu a kompletny brak wychowania. Tak samo zachowują się dzieci z pato gdzie stres mają jak chleb powszedni.
Komentarze (169)
najlepsze
Nie ma potrzeby demonizowania bezstresowego wychowania, to dobra idea. Dlaczego twoje dziecko miałoby się ciebie bać? Lepiej, żeby otwarcie przyznawało się, kiedy coś przeskrobie. Złe jest pobłażanie wszystkiego. Bezstresowe wychowanie nie oznacza wychowywania bez zasad i kar.
Przecież ten tytuł jest po to, żeby kuce wykopały na główną. Widać, żeś od miesiąca na wykopie dopiero, musisz się jeszcze sporo nauczyć ( ͡º ͜ʖ͡º)
Przyznaję, że może to i jest donkiszoteria, ale chciałbym, żeby poziom był jednak wyższy niż na onecie. I pewnie znowu skończy się na #usunkonto.
Z doświadczenia wiem, że największymi dzikusami i łobuzami zawsze są dzieciaki wychowywane w surowych rodzinach gdzie są uczeni agresji od małego, ponieważ za byle przewinienie lub nieposłuszeństwo dostają po dupie.
Nauczycieli lub innych uczniów zazwyczaj nie atakują dzieciaki z dobrych domów. Jest to głównie domena dzieciaków z rodzin patologicznych i dysfunkcyjnych.
@y0da: szczerze współczuję.. to, że nie bijesz ludzi nie znaczy, że nie masz utrwalonych jakichś negatywnych mechanizmów, które pozostaną z Tobą do końca życia.. przykładowo - niskie poczucie własnej wartości
Człowiek na szczęscie też ma wpływ na swój los, otoczenie ma wpływ, wszystko. Więc to nie jest determinzm 100%.
Ale powiem tak, jeżeli "mocną" agresję (względem innych lub swoich dzieci) stosuje z 40% osób, które były bite za dziecka, i tylko z 5% osób, które nie były bite - to już widać duży związek, że coś jest nie tak.
A niestety tak jest. Kiedyś czytałem o jakiś badaniach wśród więźniów i poprawczaków, to zdecydowana więszość z nich (nie pamiętam, ale gdzieś między 70-90%) była bita mocno lub rodzina była patologiczna w inny sposób (np: partner matki się często zmieniał lub było go brak). Sami też byli agresywni lub "źli", bo za nich się do więzenia nie trafia.
Wśród ludzi "normalnych" też są mocno bici, to prawda, tyle że stanowią ile,
BTW, poniżej sprawca jednej z najkrwawszych masakr w USA, czarniutki jak smoła...
Jaka prowokacja nauczyciela usprawiedliwia wg ciebie takie zachowanie?
@xkorzen: Mi by wystarczył tytuł "Typowe obyczaje małpy z gatunku czarnej"
@kon-jakub: Może dlatego, że takie sytuacje zdarzają się pod każdą szerokością geograficzną.
To nie bezstresowe wychowanie i brak autorytetu a kompletny brak wychowania. Tak samo zachowują się dzieci z pato gdzie stres mają jak chleb powszedni.