Taśma prawdy pozostaje ukryta. Prokuratura brnie w kłamstwa, bo oryginał...
"Po 58 miesiącach polscy prokuratorzy przerwali milczenie - by skłamać. By ogłosić, że taśma z Jaka-40 nie zawiera informacji o poleceniu Rosjan zejścia do...
gzar z- #
- #
- #
- #
- #
- 50
- Odpowiedz
Komentarze (50)
najlepsze
- gdyby nie były to by nie manipulowano stenogramami
- nie niszczono by dowodów
- nie rozpowszechniano by fałszywych informacji
- wieża kontroli nie wydawałaby polecenia zejścia na 50m
Natomiast fakt wydania takiego polecenia a potem jego ukrywanie może służyć do uwiarygadniania fałszywej tezy o przyczynie rozbicia samolotu a potem jego równie
1. Nie sądzę aby producent aż tak mijał się z prawdą, poza tym po co bor czy kancelaria prezydenta zaopatrywały by się w takie detektory skoro są one nic nie warte. Czyżby niegospodarność?
2. "rejestrator lotu jest nowszym urządzeniem i stąd bardzo dobrze, że mamy odczytane z niego parametry lotu" - też mnie to cieszy, tylko po co było zmyślać że prokuratorzy osobiście uczestniczyli w odsłuchiwaniu nagrań z czarnych
Czy tę analizę laboratoryjną przeprowadzono by gdyby nie wywołanie tej sprawy w mediach? Wciąż nie mogę pojąć dlaczego nikt z komisji rządowej nie spotkał się z komisją Macierewicza i nie wyprowadził ich z błędu. Tak na zdrowy rozum jest to dosyć nielogiczne. Jeśli polscy naukowcy deklarowali chęć pomocy podczas badań, to czemu nie dano im takiej szansy? Nie byłoby to korzystniejsze dla śledztwa?