niezbyt modna ta moda, jak nie ma nawet angielskiej wersji artykułu. Całe to wychowanie bezstresowe istnieje wyłącznie w tekstach przeciwników, najwyraźniej głównie polskojęzycznych.
Swoją drogą, Rosja to chyba ostatni kraj, który można podejrzewać o podążanie za lewackimi modami rewolucji kontrkulturowych.
@Shiroo: uczeń go odepchnął bo złapał albo chciał mu coś zabrać. tego na filmie nie widać. I potem wdał się w szarpaninę. Oczywiście, że nauczyciel nie powinien udawać, że nic się nie stało. Ale to wciąż nauczyciel. I ostatnią rzeczą jaką powinien zrobić to wdać się z uczniem w przepychanki czy bijatykę. Idzie się do dyrektora, dzwoni do rodziców albo na policję jeżeli uczeń jest agresywny. A nie wymierza sprawiedliwość bo
Dokładnie tak jak pisze @wisnia6666. Z gówniarzem się nie bijesz tylko go usuwasz ze szkoły. Za atak na nauczyciela, naruszenie jego nietykalności cielesnej miałby raczej gwarantowane przeniesienie, a tak to zamiast nauczyciel być ofiarą, jest uczestnikiem.
@zimnywschodniwiatr: ludzie p!$$!%@ą z tym wychowaniem bezstresowym, a to po prostu jest brak wychowania.
Mnie rodzice nigdy nie uderzyli, ojciec nigdy się nie darł, matka nigdy bezpośrednio do mnie tylko raczej ogólnie w domu robiła szum. Nauczyciel też mi nigdy nie p!$$!%@nął, ani na mnie nie krzyczał. Mimo to tak się nie zachowuję nawet w 10%.
Oczywiście klaps dla kilkulatka, to żadne bicie a argumentów normalnych może nie przyjąć. Starszych dzieciaków
@focer: Nie zdziwię się jak zaraz polecą minusy i komentarze do Ciebie, że przecież klaps dany małemu dziecku to żadna krzywda, nic się nie stanie, bo dziecko trzeba ukarać jak się nie słucha, a jak wymusić na nim posłuch, a bo mnie rodzice bili i wyrosłem na porządnego człowieka.
Niedawno w jakiejś tam dyskusji przeważały takie opinie.
A kilka z nich było w stylu: rodzice mnie bili/karali fizycznie i jestem im
@NikczemnyPan: Bo w szkole tez Cie nap!$@@@$ali, cieniasie. Jakbys byl spoko ziom, elo, to bys pokazal wszystkim ile jestes wart i wyj%!?l nauczycielowi z baski. A tak to zwykly leszczu jestes. Zero szacunku na dzielni. ( ͡°͜ʖ͡°)
Największy problem zawsze jest z tymi, którzy wychowanie mieli właśnie stresujące. Zamiast wytłumaczenia dlaczego to co robią jest złe dostawali bicie i wrzaski.
@sonoitaliano: Publiczny lincz już leci na chłopaka, ale to, że nie widzimy co działo się kilka sekund wcześniej jest już nieistotne. Równie dobrze nauczyciel mógł go po głowie linijką napieprzać albo matkę od k%$! spowyzywać, no ale wiadomo, że jak jest afera pt. "co się dzieje z dzisiejszą młodzieżą" to zlatują się wszyscy. Tak tu się wszyscy spuszczają nad bezzasadnością kar cielesnych, ale jak kiedyś nauczyciel prał linijką, to było ok.
@sonoitaliano: też uważam, że akurat w tej sytuacji chłopak zachował się słusznie.
Nauczyciel pierwszy zaczął go szarpać i popychać, więc on też go popchnął. Niby jakim prawem nauczyciel może dopuszczać się ataku na godność ucznia, a uczeń ma być pozbawiony możliwości obrony?
Uważam, że chłopak zachował się właściwie, tak samo jak właściwie postąpił @Radbard odrzucając pękiem kluczy w nauczycielkę - kto mieczem wojuje, od miecza ginie.
Jestem pewien, że ten chłopiec był bezstresowo wychowywany....
Zapewne jedynym odczuciem które doświadczał w swoim życiu to frustracja, która prędzej czy później doprowadzi do zachowań agresywnych. Dlaczego ja będąc praktycznie bezstresowo wychowywany nigdy się w taki sposób nie zachowywałem - oczywiście jak każdemu zdarzały mi się złe zachowania, ale na tym polega uczenie. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że jego rodzice to alkoholicy (według niektórych statystyk co trzeci dorosły Rosjanin ma problemy
@arxorm: z prostej przyczyny - takie rzeczy jak pomoc psychologiczna drugiej osobie wymagają osobistego zaangażowania, a na to nie ma pieniędzy i chęci. Rozwiązanie systemowe nie zmieni nic dopóki to jednostki nie zaczną robić tego co do nich należy. Ludziom nie chce się aktualizować wiedzy, bo myślą, że kończąc studia posiedli już całą wiedzę na temat danej dziedziny. Kiedyś pisałem na temat testów projekcyjnych w psychologii sądowej i poradniach psychologiczno-pedagogicznych -
Ja to rozumiem i bezwzględnie oczywiście się zgadzam, że psychologia (jak i inne dziedziny) powinny podlegać tylko na badaniach opartych o metody naukowe. Jest to trudne, ale czasy się zmieniły i do dyspozycji mamy już komputery, internet, bazy danych (a nie jakieś "widzimisię" "specjalistów").
Tak, jak sam wspomniałeś testy nie dają jednoznacznych odpowiedzi, ale można opierać się o matematycznie wyliczone współczynniki pewności testów. Wiele zmiennych wpływa na ludzi, więc oczywiście
Niezła patologia z obu stron. Nauczyciel łazi z kijem po klasie. No super autorytet, który pokazuje, że ten kto jest w pozycji władzy może robić co chce. W 00:07 próbuje pchnąć kijem ucznia. Ten bezmyślnie reaguje tak jak nauczyło go środowisko. Agresją. 0:36, uczeń poczuł, że ma więcej pary w łapie niż nauczyciel z muzeum, i zaczyna się mścić. Nauczyciel próbuje go uderzyć pięścią w twarz. Kończy się to dla niego obezwładnieniem.
@Ddan: Moim zdaniem chłopak prawidłowo zareagował. Nauczyciel ewidentnie go prowokował. Gość raz odepchną nauczyciela, ten dalej go prowokował to został obezwładniony.
Ktoś zapomniał, że powinien być autorytetem, a nie odgrywać wszechmogącego władcę.
@ruszka: to p oco mi odpisujesz skoro czarno listo ( ͡°͜ʖ͡°) i daruj sobie te pozamerytioryczne wycieczki o uzyciu tego czy innego słowka bo to tylko poakzuje jak dupka cie boli :)
mam wrażenie, że oglądamy różne filmy. widzę jak nauczyciel startuje z linijka a później z łapami. Widzę że młody nie pozwala mu na to. Potem przepychanka i nauczyciel przewraca się. Młody nie atakuje tylko się cofa. Później widzę jeszcze strzał nauczyciela...i znów młody blokuje go...
Może młody nie jest wzorcowym uczniem ale ja widzę że on się broni, bo profesor lubi wprowadzać metodę kija... co więcej mam wrażenie, że to młody ma
Kiedy do ludzi dotrze, że nie ma i nie było nigdy czegoś takiego jak "bezstresowe wychowanie" rozumiane jako ruch/metoda? To pojęcie przewija się tylko w urojeniach jego przeciwników, walczących z wiatrakami.
Jeżeli nauczyciel pierwszy naruszył nietykalność osobistą ucznia, to nie widzę problemu, dlaczego ten nie mógł w odwecie naruszyć nietykalności nauczyciela.. Twoja wolność do machania rekami kończy się przed moim nosem.
Może się mylę, ale nauczyciel jest od uczenia, a nie od wychowywania. Od tego są rodzice. Mówcie co chcecie, że kiedyś nauczyciel lał po łapach, dupie, trzepnął w głowę i działało...ja się w tych czasach nie wychowałem i nie wyobrażam sobie, żeby nauczyciel mnie choćby szturchnął. Na cwaniaków jest szereg innych kar, nawet jak uczeń przegnie, to spokojnie można złożyć zawiadomienie. To rodzice są odpowiedzialni za naprowadzanie swoich dzieci. Jeśli nie mamy
Komentarze (286)
najlepsze
niezbyt modna ta moda, jak nie ma nawet angielskiej wersji artykułu. Całe to wychowanie bezstresowe istnieje wyłącznie w tekstach przeciwników, najwyraźniej głównie polskojęzycznych.
Swoją drogą, Rosja to chyba ostatni kraj, który można podejrzewać o podążanie za lewackimi modami rewolucji kontrkulturowych.
Dokładnie tak jak pisze @wisnia6666. Z gówniarzem się nie bijesz tylko go usuwasz ze szkoły. Za atak na nauczyciela, naruszenie jego nietykalności cielesnej miałby raczej gwarantowane przeniesienie, a tak to zamiast nauczyciel być ofiarą, jest uczestnikiem.
Mnie rodzice nigdy nie uderzyli, ojciec nigdy się nie darł, matka nigdy bezpośrednio do mnie tylko raczej ogólnie w domu robiła szum. Nauczyciel też mi nigdy nie p!$$!%@nął, ani na mnie nie krzyczał. Mimo to tak się nie zachowuję nawet w 10%.
Oczywiście klaps dla kilkulatka, to żadne bicie a argumentów normalnych może nie przyjąć. Starszych dzieciaków
Niedawno w jakiejś tam dyskusji przeważały takie opinie.
A kilka z nich było w stylu: rodzice mnie bili/karali fizycznie i jestem im
Nauczyciel pierwszy zaczął go szarpać i popychać, więc on też go popchnął. Niby jakim prawem nauczyciel może dopuszczać się ataku na godność ucznia, a uczeń ma być pozbawiony możliwości obrony?
Uważam, że chłopak zachował się właściwie, tak samo jak właściwie postąpił @Radbard odrzucając pękiem kluczy w nauczycielkę - kto mieczem wojuje, od miecza ginie.
Zapewne jedynym odczuciem które doświadczał w swoim życiu to frustracja, która prędzej czy później doprowadzi do zachowań agresywnych. Dlaczego ja będąc praktycznie bezstresowo wychowywany nigdy się w taki sposób nie zachowywałem - oczywiście jak każdemu zdarzały mi się złe zachowania, ale na tym polega uczenie. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że jego rodzice to alkoholicy (według niektórych statystyk co trzeci dorosły Rosjanin ma problemy
Ja to rozumiem i bezwzględnie oczywiście się zgadzam, że psychologia (jak i inne dziedziny) powinny podlegać tylko na badaniach opartych o metody naukowe. Jest to trudne, ale czasy się zmieniły i do dyspozycji mamy już komputery, internet, bazy danych (a nie jakieś "widzimisię" "specjalistów").
Tak, jak sam wspomniałeś testy nie dają jednoznacznych odpowiedzi, ale można opierać się o matematycznie wyliczone współczynniki pewności testów. Wiele zmiennych wpływa na ludzi, więc oczywiście
Ktoś zapomniał, że powinien być autorytetem, a nie odgrywać wszechmogącego władcę.
To jest efekt "stresowego" wychowania.
Psycholog zrobił fachowe rozeznanie... a nie to wykop gdzie dzieciaczki powtarzają Korwina - eksperta od psychologii dziecięcej.
Może młody nie jest wzorcowym uczniem ale ja widzę że on się broni, bo profesor lubi wprowadzać metodę kija... co więcej mam wrażenie, że to młody ma
Bezstresowe wychowanie
Nie chce się uczyć nie musi, uczą się tylko ci co chcą.