Tak żyją artyści, albo beka z Poli Dwurnik
Jestem leniwy i nie posiadam, żadnego talentu. Hmmm kim by tu zostać? W podstawówce ładnie malowałem. Będę malarzem! I dodatkowo nagram film jak sram na ściane. Jestem artystą nowoczesnym. Kilka miesięcy później. Dlaczego niemam pieniędzy? Dlaczego ludzie nie lubią sztuki? smutnazaba.jpg
bahanadala z- #
- #
- #
- 104
Komentarze (104)
najlepsze
na to trzeba lat, nazwiska, które chociaż jakkolwiek brzmi.
Nawet nie wiesz ilu jest takich ludzi jest. Jak będziesz w stolicy to wpadnij na jakiś większy wersnisaż, najlepiej "artysty" perfomera lub rzeźba/instalacje.
Puszą się jak pawie, chodzą jak po wybiegu w swoich strojach chyba nieco losowych, ich aparycja taka artystyczna, pełna estyma, skinięcia głowy, cmoknięcia i pełne przemyśleń miny. Szybki ale dyskretny bieg po wino,
Może być Schleswig-Holstein?
Może nie jestem przygotowany na taką "sztukę" (nie zjadłem kebabu).
Sztuka i "sztuka". Sztuką jest rzeźba ze starych opon, a "sztuką" są bohomazy czy czarny kwadrat na białym tle, który kosztuje więcej niż twój dom.
Rzeźba jest piękna, jednoznaczna, patrząc na nią człowiek wie o co chodzi i nie może wyjść z podziwu dla talentu twórcy.
Natomiast czarny kwadrat na białym tle to takie coś stworzone przez pedalskiego ekscentrycznego "malarza" i sprzedane za ciężki hajs
Czarny kwadrat jest drogi bo zapoczątkował kierunek artystyczny. Jestn wiele rzeczy które są tera coś warte, bo to
- kolo "na temacie" - zrobił sobie z niej artykuł mały śmieszko-hejt - zawsze się generuje odsłony
wykopki ubolewają / hejtują - nie potrzebne skreślić
- artystów - spełnionych czy tam niespełnionych
-skąd ma kase
-co za idioci to kupują
- co tworzył jej ojciej
- jak jest ubrana
- chuujowa grafomanka
- c@$!%owi artyści
-chora ekscytacja berlinem
Gówno artysty
Nie znam Możdżera. Dysko-polo się dobrze sprzedaje bo nie ma tego na torrentach i piractwo nie zabija rynku. Do tego to muzyka dla młodych i starych. Na weselach każdy się dobrze bawi przy