Spielberg we Wrocławiu pilnie chroniony. "Świecą ludziom laserami po oczach"
Nie wolno nam nawet patrzeć przez okna. Gdy tylko się do nich zbliżymy, ochroniarze świecą nam laserami po oczach i wykrzykują przez megafony, by nie otwierać okien. "Kiedy próbowałem zrobić zdjęcie telefonem komórkowym, usłyszałem od ochroniarza, że spotkamy się w sądzie."
nina_hagen z- #
- #
- #
- #
- 309
Komentarze (309)
najlepsze
@nina_hagen kto pilnuje Szpilberga? Jaka firma? Zaraz jej dym wykopki zrobią
kaloryfery by popękały a bym nie zamknęła.
i jeszcze do tego stroboskop w okna.
banalne prawda ?
Jeżeli to sarkazm, to średni. A jeżeli Ty tak serio, to...
#grammarnazi
Nie wiedziałem, że szacunek jest zapisany w zasadach pisowni. (podpowiedź - nie jest)
Oplułem monitor xD
@drazekorsarz: o gurwa co ja teras zrobię :D
Wszędzie tak jest jeżeli chodzi o filmy ale tylko w Polsce olewa się np. konsultacje z mieszkańcami i ewentualne wynagrodzenie.
Mieszkańcy zadowoleni a i spielberg nie wydał by grosza
Polecam od razu założyć
1. Nikt nikomu nie świeci laserem po oczach.
2. Jak normalnie pogadasz z ochroniarzami to wpuszczą na plan (to zwykłe ciecie są pewnie z orzeczeniem o niepełnosprawności.
3.Mieszkańcy mają podpisane umowy i dostają hajs za to, że nie otworzą okien (których pewnie i tak by nie otworzyli.)
4.Gazeta Wrocławska od jakiegoś czasu szkaluje wszystkie praktycznie wydarzenia we Wrocławiu (ciekawe dlaczego? spójrzcie tylko na ich stronę i ile jest tam
@dzien_dobry: I miał czas żeby łazić i robić sobie zdjęcia na planie filmowym ;)
W normalnym kraju miasto zgodziło by się na kręcenie filmu na następujących warunkach:
- mieszkańcy zostaną poproszeni o zgodę i poinformowani o niedogodnościach.
- Za zgodę na wymagania otrzymają rekompensatę w postaci biletów, autografów
W takiej Legnicy, niedaleko Wrocławia, gdyby ktoś nie kojarzył, też zdarza się kręcić filmy, gdzie miasto "gra" głównie Berlin w latach wojennych ("Anonyma") i powojennych ("Jack Strong").
Jaki jest ten "normalny kraj", bo np. w USA producenci płacą miastu za możliwość realizacji zdjęć i to na barkach magistratu spoczywa obowiązek poinformowania mieszkańców. I na przykład w takim Chicago, kiedy ma być zamknięta dana ulica na cele filmowe, mieszkańcy w ten sposób informowani są o obowiązku przestawienia auta w inne miejsce: