Policja w USA jak mafia [EN]

Masz fajny samochód? Telewizor? Dużo gotówki? Uważaj co robisz. Policja w USA bardzo chętnie weźmie twój samochód - zwłaszcza fajny samochód - jeśli tylko przyłapie Cię na czymś... Czymkolwiek. Rekwirowanie na podstawie "listy życzeń" stało się tam praktyką wpierającą budżet.

[sobol_86]

czytałem bardzo ciekawy artykuł pt. Haracz w majestacie prawa na ten temat w dwutygodniku forum, może ma ktoś wykupiony dostęp? Jeśli nie, to był on oparty z kolei artykuł pt. Taken w the new yorker (ang). Opisywali tam miasteczko, które podobnie jak SM w Polsce, żyje z haraczu od przejeżdżających przez nie kierowców.

[zenla]

A w ogóle nie mówią ile fajnych rzeczy robimy dzięki tym pieniądzom i samochodom... myślałem przez chwile że nie przeżyje tego ataku śmiechu.

[ukradlem_ksiezyc]

TL;DR?

[m.....k]

@ukradlem_ksiezyc: Policja ma prawo przejąć dowolną ruchomość, jeśli mają podejrzenie, że jest ona wykorzystywana w przestępstwie. A w praktyce policjant może stwierdzić, że czuje trawkę w samochodzie, więc go rekwiruje. Jak chcesz go odzyskać to musisz walczyć w sądzie.

[J.....n]

Tak działa wolny rynek.

[support]

@Jojne_Zimmerman: Tak działa socjalizm szanowny kolego.

[Endrius]

@support:

Jaki socjalizm. Wykorzystywanie prawa antynarkotykowego dla własnych korzyści. To nie jest socjalizm, tylko zwyczajna grabież. Ci policjanci wykorzystują prawo wojny - wojny z narkotykami, aby golić każdego kogo zechcą.

[Jariii]

Na tym polega wolność. Oddajesz coś z siebie dla innych xD #liberalizm

[V.....a]

@Jariii: wykonaj barana w ściane kolego

[rozkopa]

@Jariii:

...ani socjalizm, ani liberalizm, jak już to totalitaryzm, ale najbardziej pasuje tutaj określenie: Państwo Policyjne, a po angielsku to się nazywa Police State.

[bonus]

Już nie przesadzajmy, rekwiruje się auta głównie dilerom narkotyków. Myślę, że to akurat dobra praktyka.

[ozzie]

@bonus: bo?

[hawat]

@bonus: Artykuł jest o tym, że "taka była idea" tego prawa... A teraz potrafią zarekwirować "fajną furę" komuś kto zaczepia panie lekkich obyczajów...